Strona 286 z 468

: 02 lis 2009, 09:41
autor: eve.ok
witajcie kochane poniedzialkowo :-)

wpadłam tylko na chwilkę bo musze do szpitala podjechać z wymazem, zeby badania zrobili, ale obiecuję ze niedługo się stawić :-)

: 02 lis 2009, 10:43
autor: herbaciana
cześć kobietki,wybaczcie moje milczenie,ale jakoś miałam podły humor i nie miałam na nic ochoty,a dziś jakos tak bleee jest znów więc nie chcę psuć wam nastrojów.jak mi się poprawi napiszę coś optymistycznego :*

: 02 lis 2009, 12:19
autor: eve.ok
herbaciana nnie wygłupiaj się kochana :ico_nienie: jak masz ochotę - rycz nam tu na potęgę :ico_placzek: ja ze swoim ostatnim nastrojem będe złorzeczyć na wszystko - się dopełnimy :-)

: 02 lis 2009, 12:20
autor: karmelka
Amola za co ty się obwiniasz? :ico_nienie: Przecież nie twoja wina,że tak wszystko się ułożyło i musisz leżeć w tym szpitalu.Wiadomo że dzieciaczków szkoda,no,ale nic nie poradzisz,a tylko się dołujesz.Mają opiekę? Pewnie mają i to dobrą :-) Mogą cię odwiedzać czy nie,bo za małe są i nie chcą wpuścić?
herbaciana jak ci coś na serduszku leży to pisz.Jak damy radę to pocieszymy choć troszkę.Pewnie wczorajszy dzień był dla ciebie wyjątkowo smutny...Buziaki

[ Dodano: 2009-11-02, 11:21 ]
eve wolę naet nie myśleć co ty przeżyłaś ostatnio :ico_placzek:

: 02 lis 2009, 12:24
autor: eve.ok
patrzcie jak to u nas wszystko pod górke się układa...mniej lub bardziej, ale bez beztroski nam te ciąże mijają :ico_noniewiem: a powiedz karmelka jak tam ta szyjka? byłas na wizycie kontrolnej już? bo straciłam rachubę - czuję się jakby ze 2 tyg. mnie nie było :ico_noniewiem:

: 02 lis 2009, 12:27
autor: karmelka
w piątek mam wizytę-dopiero :ico_placzek: Jakoś wytrzymam.Mam nadzieję,że jest lepiej albo że przynajmniej nie jest gorzej

[ Dodano: 2009-11-02, 11:30 ]
straszną noc miałam,bo tak mnie biodra bolały i nogi,że szok :ico_szoking: Nie wiedziałam jak się ułożyć.Jedynie na plecach nie bolało,ale tak nie powinnyśmy teraz spać to się męczyłam.Do tego mam zapracia i wkurza mnie to strasznie :ico_placzek: suszone śliwki i siemię wczoraj wrąbałam,no i nadal nie.Tylko od tych śliwek miałam wzdęcia :ico_placzek: MASAKRA :ico_placzek:

: 02 lis 2009, 12:41
autor: eve.ok
nlo to u nas wszystkich widzę zaczyna się powoli III trymestr pod wzgledem dolegliwości :ico_noniewiem: z tymi zaparciami to faktycznie nieciekawie :ico_noniewiem:

a z szyjka zobaczysz, ze bedzie lepiej :-) oszczędzasz się, bardziej dbasz o odpoczynek - będzie dobrze :-) chociaż ja ostatnio biegam jak szaolna a paradokslanie szyjka mimo ułozenia Młodego sie wydłuża :ico_noniewiem:

: 02 lis 2009, 12:45
autor: karmelka
chociaż ja ostatnio biegam jak szaolna a paradokslanie szyjka mimo ułozenia Młodego sie wydłuża
no i bądź tu człowieku mądry

: 02 lis 2009, 12:47
autor: herbaciana
herbaciana nnie wygłupiaj się kochana jak masz ochotę - rycz nam tu na potęgę ja ze swoim ostatnim nastrojem będe złorzeczyć na wszystko - się dopełnimy
Ewuś,jakoś mi chyba dopiero teraz wszystko daje o sobie znać,depresja po Jaśku i Bliźniakach.z moim M jakoś tak nie umiemy się oboje odnaleźć w tym wszystkim.ja swoje,on swoje.ja chce o Nich pamiętać,on pamiętać nie chce.mówi,że Jaś to jego porażka i cały czas się w tym pogrąża.a wczoraj...bezsens.zamiast paradować z brzuchem,paradowałam z chryzantemami i ze zniczami...
ja wiem,że dużo z nas forumowiczek straciło dzieci,ale większość ma już serce pod swoim sercem-Ty,Aga i inne.smęcę wam sorki,ale ciezko mi cholernie

: 02 lis 2009, 12:48
autor: karmelka
coś nam dziewczyny pouciekały.Zostałyśmy we cztery i jakoś musimy ciągnąć nasz wąteczek :ico_ciezarowka:

[ Dodano: 2009-11-02, 11:51 ]
Ewuś,jakoś mi chyba dopiero teraz wszystko daje o sobie znać,depresja po Jaśku i Bliźniakach.z moim M jakoś tak nie umiemy się oboje odnaleźć w tym wszystkim.ja swoje,on swoje.ja chce o Nich pamiętać,on pamiętać nie chce.mówi,że Jaś to jego porażka i cały czas się w tym pogrąża.a wczoraj...bezsens.zamiast paradować z brzuchem,paradowałam z chryzantemami i ze zniczami...
ja wiem,że dużo z nas forumowiczek straciło dzieci,ale większość ma już serce pod swoim sercem-Ty,Aga i inne.smęcę wam sorki,ale ciezko mi cholernie
mężczyźni inaczej przeżywają,inaczej myślą i wogóle śa od nas inni.To ciężkie dla was obojga chwile,on to poprostu inaczej niż ty przeżywa.

[ Dodano: 2009-11-02, 11:53 ]
herbaciana a może wy potrzebujecie pomocy kogoś z zewnątrz,np.psychologa?