Ale popisałyście

miałam problem, żeby nadrobić
Nawet nie wiem co Wam odpisać
Murchinson super, że wszystko dobrze z Maleństwem! Takie te nasze ciąże bezproblemowe, oby tak dalej!!
Co do barszczu ukraińskiego ja dodaję jeszcze dużo czosnku, pół słoiczka koncentratu pomidorowego i ze dwie łyżki cukru, no ale każdy ma tam jakieś swoje smaczki

Narobiłam sobie ochoty i chyba też zagości u nas w tym tygodniu, ale dużo roboty z tą zupką!
Szczawiowa to jedna z moich ulubionych, ale jak moja babcia zrobi! Ona zawsze szczaw zaprawia w słoiki i ma pod ręką więc jak ochota najdzie to tylko robić. Obowiązkowo z jajkiem i smażonymi ziemniaczkami!
Mi dzionek minął bardzo szybko. Przed obiadkiem jeszcze kuzynka wpadła, potem poszłam do mamy, kawkę wypiłam, wyjadłam co miała w lodówce:P:P:P i mężuś po mnie przyjechał
Byliśmy jeszcze u jego brata, bo oni ciągle poważne konwersacje prowadzą co do tej wulkanizacji...chcą wziąć dotację, więc wszystko musi być dopięte na ostatni guzik! Zobaczymy co z tego wyjdzie
Ja dziś zrobiłam rosół, bo ten mój Kuba to też większości zup nie jada- tyle, że akurat buraczkową uwielbia więc najczęściej takową robią. Dzisiaj całą litanie zdążyłam odmówić zanim zaakceptował.
Ogórkowa.....nie
Pomidorowa....nie
Kapuśniak.....nie
Rosół....o może być! Tylko ugotuj mi z dwa udka do tego, bo zupką się nie najem- i tak też się stało!!!
Mam dziś bardzo dobry humor, śpiewam od rana, chyba przez tą wiosenną pogodę
A co do snu ja też z tym mam ogromny problem, na lewym boku żebra mnie bolą, na prawym biodro, na plecach za bardzo nie można, na brzuszku wiadomo, więc zwykle wychodzi tak , że śpię w jakiejś śmiesznej konfiguracji wszystkich wcześniejszych pozycji.
Poduszka to jest bardzo dobry pomysł, najlepiej jeśli włożymy ją między uda. Do tego najlepiej podkurczyć kolana, oczywiście śpiąc na boku, wtedy znosimy lordozę lędźwiową i rozluźniamy nerwy, które mogą być gdzie niegdzie uciśnięte- stąd te bóle promieniujące do kończyn!