Awatar użytkownika
zirafka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7734
Rejestracja: 19 paź 2007, 18:55

29 sty 2012, 11:30

Co do wit d to podaje jak sobie przypomnę czyli raz na tydzień.

marcz89
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Posty: 718
Rejestracja: 15 mar 2011, 10:52

29 sty 2012, 11:48

zirafka, a jak się dowiedziałaś że to alergiczny ten kaszel??

Co do spacerów to moja już dawno nie była... Ciągle jak nie pogoda to katar to kaszel to antybiotyk... ręce mi już opadają... Miałam nadzieję że teraz po tym antybiotyku zaczniemy znowu na troszeczkę wychodzić a tu masz znowu katar...

Awatar użytkownika
zirafka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7734
Rejestracja: 19 paź 2007, 18:55

29 sty 2012, 11:56

zirafka, a jak się dowiedziałaś że to alergiczny ten kaszel??
u nas to było co 2 tyg :ico_olaboga: no jak sobie przypomne to był jakis koszmar i pojechalismy prywatnie w koncu do dziecięcej doktorki i ona nam poradziła alergologa z tym, że przepisała nam claritine syrop przeciw alergiczny. i to własnie po nim nam pomogło, tylko, ze Ty na razie nie wpadaj w panikę bo u Ciebie dopiero drugi raz się powtarza więc może to po prostu zwykły kaszel , małemu dziecku nie przechodzi tak szybko bo wiadomo , że nie może sobie odkaszlnąć . u nas jak Maja miała kaszel to 2 tyg kaszlała a jak bylismy u lekarza to powiedziala, że nic nie słyszy w płuckach i ze wszystko jest ok więc czekałam az samo przejdzie.

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

29 sty 2012, 13:48

Wychodzicie z dziecmi jak jest -10 stopni na spacer?
Ja nie .Bo samej nie chce mi się wychodzić na taki ziąb.

Ja byłam w kościele .Mała została z dziadkami.Miałam ją brać ale jest taki mróz do tego wieje wiatr i odczuci chłodu jest duże.
Jutro jedziemy na szczepienie .Mała ma nadal lekki katarek ale ostatnio osłuchiwała ja doktorka i mówiła że osłuchowo jest czysto i można ja szczepić.
Na samą myśl ciary mam bo ostatnio to płakała okropnie.
A jak byliśmy na pobieraniu krwi w czwartek to tez płakała ale nie długo .A jak tylko wyszliśmy z zabiegowego to śmiała sie w głos.

Teraz ma drzemkę a ja pieke chlebek bo gości mamy miec popołudniu a chleba mało .

marcz89
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Posty: 718
Rejestracja: 15 mar 2011, 10:52

29 sty 2012, 16:23

u nas jak Maja miała kaszel to 2 tyg kaszlała a jak bylismy u lekarza to powiedziala, że nic nie słyszy w płuckach i ze wszystko jest ok więc czekałam az samo przejdzie.
to może też nie potrzebnie panikuje :ico_noniewiem: w sumie byliśmy we wtorek u ;lekarza i też było czysto... a teraz to może jeszcze od tego kataru kasłać :ico_noniewiem: nie wiem poczekam będę obserwować...

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

29 sty 2012, 16:37

a ja na spacer wyjde po południu dopiero, po 16 bo mąż kończy o 17 to pójdziemy po niego przy okazji, a tak jakoś dzień leci, a to pranie, zabawy, obiad (o dziwo moja córa wcina kiełbasę - kolejne mięsne danie w jej jadłospisie), ale u nas mrozu nie ma

Awatar użytkownika
zirafka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7734
Rejestracja: 19 paź 2007, 18:55

29 sty 2012, 17:17

a teraz to może jeszcze od tego kataru kasłać nie wiem poczekam będę obserwować...
to napewno od kataru kaszle bo spływa jej do gardał bo ona nie umie sbie noska wysmarkac :ico_oczko:
ale u nas mrozu nie ma
au nas jest -9 i dlatego nie bylismy na spacerze, tylko ze starszym tatus na sanki na górkę poszedł

Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

29 sty 2012, 17:55

dziewczyny :ico_kawa: to żeście naklikały pomimo zę niedziela :ico_szoking:

elibell a no co kraj to obyczaj, u was szczepienia takie nasze z nfz to do smieci wyrzucają i w zyciu nie wszczepili by tego dziecku :-D

a co do witamin- hmmm... mam wrazenie ze mylicie troszeczke pojecia dziewczyny, witaminy to nie są "leki" :ico_nienie: :ico_nienie: :ico_nienie: :ico_nienie:
witaminy to zwiazki bezwglednie potrzebne do przeróznych reakcji chemicznych jakie zachodzą w organiźmie człowieka w ogóle czy to dziecka czy dorosłego

i bardzo ciężko jest witaminy "przedawkować", na prawde trzeba by zażyc bardzo duzą ilość w bardzo krótkim czasie zeby "coś" niebezpiecznego sie działo, bo one są bardzo szybko metabolizowane w organiźmie

elibell a ty piszesz ze masz tylko nurofen i paracetamol :ico_noniewiem: a pewni lekarze twierdzą z kolei ze nie powinno sie takich leków dziecku podawać w ogóle w pierwszym roku życia, to są leki które blokują receptory bólowe w mózgu, działają paralizujac tkanke nerwową żeby "oszukać" ciało ze nie boli

wiec troszke demonizujesz witaminy a pochlebczo piszesz o nurofenie jakby to był sok z malin :ico_noniewiem: ja sie nie wystrzegam podawania srodków przeciwbólowych, ale podaje tylko w sytuacji kiedy dziecko ewidentnie cierpi z bólu czy ma gorączke powyzęj 38 stopni, jest niespokojne i nie potrafi zasnąć przez ból

i wcale nie jestem do leków uprzedzona, w moim życiu juz zbyt wiele zawdzieczam choćby głupim tabletkom aspiryny żeby wystrzegac sie ich jak zła koniecznego, nie jestem lekomanką, ale co innego witaminy, suplementy diet a co innego leki :ico_oczko:
każdy i tak robi jak uważa :ico_oczko: ja powinnam brać leki zmniejszajace bicie serca bo mam tachykardie albo udac sie na zabieg ablacji, ale jakos nie uważam tego za "potrzebne" bo czuje sie dobrze a faszerować sie lekami które i tak nie poprawią mojego samopoczucia nie ma m zamiaru :ico_oczko:

jeny ale walnełam elaborat :ico_haha_01:


byliśmy dziś nawiedzić Przemka w szpitalu cała rodziną :ico_haha_01: pełen korytarz ludzików :ico_haha_02: do srody już odliczam godziny :ico_sorki: chce go mieć w domu :ico_sorki:

[ Dodano: 29-01-2012, 16:56 ]
au nas jest -9 i dlatego nie bylismy na spacerze, tylko ze starszym tatus na sanki na górkę poszedł
wbrew pozorom taka temperatura zdrowsza niż ciapa :ico_sorki:
ja dzis byłam z Konradem dwa razy na spacerze- w kosciele i sklepie a potem w szpitalu :ico_oczko: i śpi do tej pory :ico_haha_01:

ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

29 sty 2012, 17:59

kaszel to zalezy jaki..jak mokry i odkrztusny to w sumie dobrze, bo dziecko sie pozbywa z siebie tych bakterii, ale z czego?! mokry to zazwyczaj z katarku, a jak katarku nie ma?
najgorzej suchy kaszel..u nas byl objawem opturacyjnego zapalenia oskrzeli, a od tego krok do zapalenia pluc, wiec trzeba automatem antybiotyk i inhalacje :ico_noniewiem:
u nas Kala dostala kaszelek i jakos po 3 dniach, jak nawet w nocy zaczynala kaszlec, poszlismy do lekarza, a ta od razu nas skierowala do szpitala, tak od razu diagnoza i leczenie, po tyg bylo ok, wyszlismy do domu i jakos za tydz kaszel znow wrocil :ico_olaboga: to ja juz z leksza zalamka, ale dostalismy Flegamine i wziewy Flexotide i do tyg przeszlo :ico_sorki: i poki co mamy spokoj :ico_sorki:

mam jeszcze takie pytanko..jak robicie te deserki czy zupki to wychodza wam takie jak ze sloika, tzn konsystencja?
bo ja dzis wyprobowalam moj nowy blender i niby to wyszlo, tzn zupka i deser taki zmiksowany na papke, ale nie tak gladko jak ze sloiczka i co Kalunia robila?krztusila mi sie tym, normalnie jakby miala wymiotowac :ico_szoking: i teraz nie wiem czy to idzie jeszcze bardziej zmiksowac, a ja z krotko to robilam, czy po prostu musze ja przyzwyczaic po malu do takiej innej papki, czy na razie zrezygnowac i jednak pozostac przy sloikach?

Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

29 sty 2012, 18:07

hmmm a jeszcze wtracę jeśli mogę :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
wiele witamin ma takie włąsciwosci ze gdyby każdy z nas dostarczał ich w odpowiednich ilosciach to mielibyśmy 3 razy mniej dolegliwosci :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko: ale to tylko taka moja mała sugestia :-D żywieniowa hihi

Witaminy — organiczne związki chemiczne, substancje egzogenne (tj. takie, które są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu żywego i które muszą być dostarczone z pożywieniem, gdyż sam organizm nie potrafi ich wytworzyć).
Witaminy dzielimy na rozpuszczalne w wodzie i tłuszczach co ma znaczenie przy ich dawkowaniu gdyż czynniki zaburzające metabolizm tłuszczów w zakresie ich trawienia i wchłaniania będą zaburzały metabolizm witamin rozpuszczalnych w tłuszczach.
Witaminy rozpuszczalne w tłuszczach można stosunkowo łatwo przedawkować, gdyż kumulują się w tkankach bogatych w lipidy. Z kolei witaminy rozpuszczalne w wodzie (z wyjątkiem witaminy B12) nie są magazynowane, ich nadmiar wydalany jest z moczem w ciałku nerkowym. W związku z tym, witaminy rozpuszczalne w wodzie, poza B12, w odróżnieniu od rozpuszczalnych w tłuszczach, muszą być stale dostarczane do organizmu.


źródło: inetrnet, Wikipedia :-D

[ Dodano: 29-01-2012, 17:09 ]
bo ja dzis wyprobowalam moj nowy blender i niby to wyszlo, tzn zupka i deser taki zmiksowany na papke, ale nie tak gladko jak ze sloiczka i co Kalunia robila?krztusila mi sie tym, normalnie jakby miala wymiotowac :ico_szoking: i teraz nie wiem czy to idzie jeszcze bardziej zmiksowac, a ja z krotko to robilam, czy po prostu musze ja przyzwyczaic po malu do takiej innej papki, czy na razie zrezygnowac i jednak pozostac przy sloikach?
u mnie było to samo
3 blendery wypróbałam, teściowa mi kupiła jeden nowy jak Maja mała była i nie da sie zmiksować tego na taką gładka mase jak w słoiczku, dlatego ja podaje na początek słoiczki, za jakis czas bąbelki nauczą sie przełykać grudki wtedy bede dawac swoje owocki

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości