Strona 287 z 979

: 29 mar 2009, 10:31
autor: milutka204
sorry, że to napiszę, ale NIE WIERZĘ w to, co piszesz... to święto dziecka, a nie spotkanie towarzyskie i jak nie potrafią się zachować (a właściwie to tylko Twój osąd tych ludzi) to są głupi po prostu - WSZYSCY...
ja mojej mamie sie nie dziwie za to co zrobila mi tesciowa a moj mama narazie i taknie bedzie mogla mowic bo idzie na operacje...a tesc taki jest pijaczyna stary.....

ja z moim bratem też nie gadam (z bratową wręcz przeciwnie :-D ) i zaprosiłam go na chrzciny
podziwiam ja jestem harda jak sie z kims nie odzywam to nie ma taryfy ulgowrj

jeszcze powiedzialam M ze jak e chce robic przyjecie to on wzystko robi ja nie mam zamiaru gotowac..... tak by mi mama pomogla ale bedzie po operacjii

[ Dodano: 2009-03-29, 10:36 ]
obejrzalam taka rekklame na temat palenia ze nie wezme tego gowna juz nigdy do buzi

: 29 mar 2009, 10:41
autor: gaga22
Witam u nas też nocka jak zwykle super.

Co do tematu chrzcin to się nie wypowiem, bo my nie chrzcimy Bartka.

milutka auto fajne, ja mam 3-letnie Audi A4 i bardzo polecam samochody z tego koncernu - są po prostu niezawodne.

: 29 mar 2009, 10:45
autor: ananke
a mi się właśnie ciśnienie podniosło :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: Chłop miał mi wczoraj wyciągnąć wózek z auta, ale stwierdził, że zrobi to rana.. i co?? noo, jasne, że zapomniał :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: tak sobie pomyślałam, żeby chociaż na spacer pójść... noo, to się naszłam, że mnie aż nogi bolą.... a on powie: "przepraszam, że zapomniałem" i znów mu ujdzie na sucho zapominalstwo... a dziecko się w domu kisić będzie, a dziś nie wieje pierwszy raz od 4 dni...

: 29 mar 2009, 10:53
autor: Ragazza555
hejka
My planujemy chrzcić w maju albo czerwcu i chyba obiad bedzie gdzieś w lokalu bo ja sama nie dam rady ugotować a mama mi nie pomoże bo ma 2 nogi unieruchomione. U nas alkoholu tez ne bedzie bo to podobnie tak jak na komuni dziecka alkoholu sie nie pije.
A w co sie ubiore to jeszcze nie mam pojecia. Mam nadzieje ze do tego czasu zrzuce jeszcze troszke kg i wroce do swojej figury sprzed ciazy to wtedy cos do ubrania zawsze sie znajdzie w szafie. :ico_oczko:

: 29 mar 2009, 11:02
autor: ananke
noo, napisałam do chłopa i akurat przerwę miał, także już mi przywiózł wózek :ico_olaboga: mina pt. "zbity piesek, więc nie krzycz" i "przepraszał" :ico_puknij: heh... jak z dzieckiem trzecim.. a na starszaka krzyczę, że ciągle o czymś zapomina... :ico_sorki:

oki, ja spadam na spacerek z dziećmi :ico_sorki:

: 29 mar 2009, 11:07
autor: donatka26
, także już mi przywiózł wózek
to super :ico_brawa_01: :-D

my dziś nie pójdziemy, bo strasznie wieje

właśnie skończyłam prasować, teraz przebiorę Szymka i dam mleczko

: 29 mar 2009, 12:11
autor: Beatris60
hej
Ole nadal gardło boli, pewno jutro lekarza zaliczymy...wole na zimne dmuchać żeby nic sie nie rozwinęło tym bardziej że mogłoby na malucha przejść a w czwartek szczepienia... my zaraz wypijemy kawusie i zjemy ciacho i ja wybywam z młodym na spacer a M z olą w domku. później do mamy na obiadek więc chociaz w garach mam dziś luzy :-)

my chrzciny robimy w knajpie - nasz domek jest za mały żeby pomieścić tyle osób (25 będzie) a nie chce robić kłopotu żadnej z mam - wiadomo że ja sie dzieckiem będę zajmowała i najwięcej roboty spadłoby na tą u której by sie chrzciny wyprawiało.

milutka - kazdy ma w rodzinie jakies niesnaski i ludzi których mniej lub bardziej lubi. ja zapraszam tych co powinnam a jak oni sie zachowaja i dogadaja to juz ich sprawa. moja mama z ojcem po rozwodzie i nie gadaja ze soba - olewam, sa chrzciny i maja przyjsc, moga ze soba nie gadac i siedziec daleko. kultura osobista im na szczescie nie pozwoli na jakies scysje.

: 29 mar 2009, 12:17
autor: gaga22
ja zapraszam tych co powinnam a jak oni sie zachowaja i dogadaja to juz ich sprawa. moja mama z ojcem po rozwodzie i nie gadaja ze soba - olewam, sa chrzciny i maja przyjsc, moga ze soba nie gadac i siedziec daleko. kultura osobista im na szczescie nie pozwoli na jakies scysje.
no i prawidłowo :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: nie muszą ze sobą rozmawiać, mogą się nawet omijać szerokim łukiem - to ich problem

My też za pół godziny idziemy na spacer, a jak wrócimy to zrobię pizzę na obiad

: 29 mar 2009, 12:51
autor: milutka204
A ja jestem taka zla ze szok brzuch mnie boli jak przy porodzie gupi okres przez to nic mi sie nie chce i wkur... Wszystko a jeszcze do chrzestnego mamy jechac wr!

: 29 mar 2009, 13:44
autor: Ragazza555
wczoraj była taka sliczna wiosenna pogoda a dzisiaj cały dzień bleeeeeeee leje od nocy i nici ze spacerku :ico_placzek: