: 29 mar 2009, 10:31
ja mojej mamie sie nie dziwie za to co zrobila mi tesciowa a moj mama narazie i taknie bedzie mogla mowic bo idzie na operacje...a tesc taki jest pijaczyna stary.....sorry, że to napiszę, ale NIE WIERZĘ w to, co piszesz... to święto dziecka, a nie spotkanie towarzyskie i jak nie potrafią się zachować (a właściwie to tylko Twój osąd tych ludzi) to są głupi po prostu - WSZYSCY...
podziwiam ja jestem harda jak sie z kims nie odzywam to nie ma taryfy ulgowrjja z moim bratem też nie gadam (z bratową wręcz przeciwnie) i zaprosiłam go na chrzciny
jeszcze powiedzialam M ze jak e chce robic przyjecie to on wzystko robi ja nie mam zamiaru gotowac..... tak by mi mama pomogla ale bedzie po operacjii
[ Dodano: 2009-03-29, 10:36 ]
obejrzalam taka rekklame na temat palenia ze nie wezme tego gowna juz nigdy do buzi