Hej ja sie witam z rana, jestem słabo wyspana bo co godzina się budzilam. Meczył mnie ból, taki gniotacy w klatce piersiowej, myślałam że juz zawał mam albo co

juz o pogotowiu myslelismy ale potem wymyśliłam że to może od zolądka i watroby po tej pizzy a że wszystkie wnętrzności są na góre zepchnięte to może być taki ból w klatce, nie wiem sama

Gardło boli mnie zdecydowanie mniej dzisiaj tylko kaszel sie przyplątał. mam dośc swojego samopoczucia, wysle się sama w kosmos
co do żelaza to wlazło i zostało ale niedobrze mi było że ho ho .Zobaczymy jak dziś pójdzie
nie poklikam dziś , zakopie się pod kocem i bede zdrowiec
