Strona 288 z 312

: 03 kwie 2010, 21:09
autor: magda1614
¸.•*´) ¸.•*´)
W E S O Ł E G O
A L L E L U J A
(`*•.¸ (`*•.¸ ¸.•*´) ¸.•*´)
?............(..(..(
?.............\..)..)._..-.._
?............__)/.,','.......`.
?..........,".....`......,--...`.
?........,"...@.........'....`...\
?.......(Y.............(...........;''.
?........`--.____,.....\..........,..;
?........((_.,----'.,---'......_,'_,'
?............(((_,-.(((______,-'
Z okazji świąt Wielkanocnych życzę radości, której moc przysłoni troski codzienności, miłej atmosfery oraz mokrego dyngusa
>>>>>>,<<<<<<<

[ Dodano: 2010-04-03, 21:10 ]
U mnie nic ciekawego dziewczynki :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

: 03 kwie 2010, 23:11
autor: zubelek
zubelek, naturalnie ze cie przyjmiemy :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

bedziemy wspierac w probach i dodawac otuchy
:ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

To i ja dołączam się do życzeń,
Zdrowych Spokojnych i Radosnych Świąt
w Rodzinnym Gronie.Smacznej Święconki i Mokrego Dyngusa!


u mnie ostatni dzień @.Mąż pełen chęci :ico_oczko:
więc zaczynamy :ico_oczko:

: 03 kwie 2010, 23:13
autor: misia81
zubelek, oczywiscie bedzie nam miło razem bedziemy sie wspierać..
a tak po za tym dziewczynki.
WESOŁYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT,ORAZ MOKREGO SMINGUSA DYNGUSA,

u mnie równiez po staremu zaczełam drugi cykl z CLO a raczej cykl stracony bo nie czuje dni płodnych niestety w czwartek na monitoring do gin zobaczymy.
:ico_buziaczki_big:

: 03 kwie 2010, 23:48
autor: zubelek
misia81, ja tam nie mam pojęcia co to CLO :ico_noniewiem: no ale życzę powodzenia :ico_sorki: i powoli myślę,że się wtajemniczę :ico_oczko:

: 04 kwie 2010, 01:02
autor: misia81
, ja tam nie mam pojęcia co to CLO
kochana CLO inaczej clostilbegyt to lek,który ma pobudzic jajniki do jajeczkowania..bo ja nie mam jajeczkowania wiec biore luteine bo i @ sama mi nie przyjdzie bez tabletek i CLO ale nie widze poprawy po tym leku wiec moge sie starac i starac i nic z tego nie wyjdzie..wiec zaczynam podejzewać,ze zaczełam przekwitac i,ze matką mi nie dane niestety juz byc :ico_sorki:

: 04 kwie 2010, 22:11
autor: zubelek
misia81, a zawsze miałaś taki problem? czy może dawniej @ była normalnie?Długo już się starasz? Jeżeli w ogóle mogę spytać :ico_wstydzioch: Jejku przykro mi ale mam nadzieję,że się uda,nie trać nadziei oj nie nie...

: 05 kwie 2010, 01:24
autor: misia81
a zawsze miałaś taki problem? czy może dawniej @ była normalnie
wiesz co..hmm..od kąd pamietam z @ miałam problem raz była raz musiałam wywoływac a raz zatrzymywać,potem zaczełam brać tabletki anty ok 3 lat przestałam,potem torbiel mi sie pojawił i znowu tabletki anty i od tamtego roku czyli jakos od października nie moge wyregulowac @ bo sama nie przyjdzie :ico_noniewiem: dlatego teraz biore na wyregulowanie /2 luteine od 16dc przez 10 dni @ przychodzi na czas i w 4dc zaczynam brac własnie CLO aby wystapiło jajeczkowanie,niestety w tamtym miesiacu jak byłam na monitoringu pęcherzyk był ,ale tylko 9mm to za mało,wiec zwiekszymy dawke ,ale dopiero w 3 cyklu abym nie dostała torbieli..a tak naprawde zaczelismy sie starac jakos od grudnia a teraz dopiero pełna parą :ico_sorki: staram się nie tracic nadziei,ale to nie takie łatwe :ico_placzek:

: 05 kwie 2010, 14:33
autor: zubelek
misia81, ale to wszystko skomplikowane ale wierzę,że się uda.Wiem,że marne pocieszenie ale niektórzy baardzo długo się starają i w końcu się udaje a od grudnia to jeszcze nie tak źle.Jak pęcherzyk był to widać szansa jest,nie łam się i nie trać wiary bo grunt to dobre nastawienie.Ja coprawda tyle tych ciąż miałam :ico_haha_01: ale w całych tych obliczeniach,dniach cyklu itd za dobra nie jestem.Też wiecznie miałam zaburzenia tzn spóźniała mi się @ czasem po 2 miesiące nie miałam a jak dostałam do ponad tydzień się męczyłam a czesem całkiem normalnie...ale z zajściem nigdy nie miałam problemu.Po pierwszej córce gdy chciałam drugą to był problem bo długo karmiłam piersią nie miałam @ przez ponad rok później choć była to zajść nie mogłam płodność nie wróciła tak od razu ale gdy się unormowało zaszłam.Teraz chcę się starać ale że mało się znam to będzie tak na chybił trafił a że zamierzam często próbować to powinno być trafił :ico_oczko: Wiem,że dni płodne są po ok 2 tyg od @ :ico_noniewiem: ale zaczełam juiż od wczoraj :ico_haha_01: czyli dzień po @ :ico_haha_01:
Bardziej boję się o utrzymanie,ostatnio nie wiadomo czemu maleństwo przestało się rozwijać :ico_noniewiem:
Ale wierzę,że się uda,i mi i Tobie :ico_oczko:
Nawet nie wiedziałam,że są metody na jajeczkowanie,myślałam ze jak nie ma to i ratunku nie ma,jak widać strasznie ciemna jestem w tych sprawach,dużo się tu nauczę :ico_oczko:

: 05 kwie 2010, 20:59
autor: misia81
zubelek, kochana ja mysle,ze Tobie sie szybko uda jak tak piszesz,ze nie masz problemu z zajsciem,Ty piszesz,ze duzo rzeczy nie wiesz widzisz ja np nie mam pojecia kiedy mam sie zaczać przytulac z moim przyszłym męzem i tak na chybił trafił przez tydzień w dzień w dzień :ico_noniewiem:
a dzis sie dowiedziałam az mi serce zamarło,ze mojego R brata dziewczyna jest w ciazy no myślałam,ze mi serduch pęknie :ico_placzek: ja juz nie wiem co robic rece mi opadaja wszyscy pisza uda się napewno sie uda,ale kochaniutka nie udaje sie :ico_placzek:

w kazdym badz razie trzymam kciukaski i oby jak najzybciej się udało :ico_oczko:

: 05 kwie 2010, 21:38
autor: zubelek
misia81, brata dziewczynie tylko gratulować,niech się dobrze ciąża "prowadzi" niech maleństwo zdrowe będzie.Wiem,że ci smutno ale ...
Jak ja straciłam maleństwo,nie zazdrościłam innym,nie złościłam się widząc inne mamy z brzuchami...
wiem że czasem tak mają mamy po stracie ale ja nie miałam.
każdy ma prawo do szczęścia,każde dziecko ma prawo do życia
Pewnie,że jest pytanie czemu ja?Czemu moje dziecko?
Ale każdą spotkaną ciążą czy narodzonym dzieckiem mimo wszystko się cieszyłam.
Choć czasem mamy w sobie negatywne odczucia,to nad tymi pozytywnymi musimy pracować.

Wiesz,ja rozumiem,że każdy pisze i mówi,nie martw się nie martw w końcu przyjdzie czas i się uda,ja wiem...to tak jak mi po stracie każdy mówił,nie martw się,ułoży się,jeszcze się uda,trudno stało się...Obie rady do d...y :ico_sorki: Bo co się wycierpi to się wycierpi.Ale ja tak ze zdrowego rozsądku myślę,że u ciebie jeszcze nie wszystko stracone,jak jest z tym CLO można to brać przez wiele cykli,do skutku? czy są jakieś ograniczenia,czas w którym trzeba się "zmieścić"? Mówisz,że nie wiesz kiedy jesteś płodna,kiedy się przytulać...a jeżeli tydzień dzień w dzień akurat nie jest trafiony?Ja w jakimś netowym kalendarzu obliczyłam,że będę miała dni płodne od 12 do ok 20 kwietnia.Ale wiadomo wszystko zależy od cyklu i całej reszty.Skoro u ciebie tak różnie z tym cyklem...
Może to głupie gadanie bo źle się tak "spinać" i na siłę przytulać ale w sumie czasem warto się "pomęczyć" może przez dłuższy czas co dzień lub co drugi dzień spróbować,nawet przez miesiąc?
Przepraszam jak cię wkurzam :ico_sorki: w razie co to napisz :ico_sorki: bo ja za szczerością jestem :ico_sorki:
Ja własnie teraz zaczęłam i choć dni płodne na 12 przewidują to wolę pójść na maxa" nie ryzykować rozczarowania przy robieniu testu...

ale może ja za bardzo ci się wtrącam...
w ogóle widzę,że wątek tu martwy...i nie wiem,moze że ja się pojawiłam a nie koniecznie muszę być przyjęta?Nikt tu nie pisze,tyle,że może przez święta.Przydałby się doping :ico_oczko:
i trochę doświadczeń innych mam. :ico_noniewiem: