No Marcin ma porządnego sińca i guza w okolicach skroni


Dobrze,że z Młodym nic się nie stało.ufff.herbaciana o te staranka to może lekarza zapytajczy już możesz.
Piotrek pobiegł po Marcina do szkoły bo zadzwonili,że wlnął głową w murek.Boże mam nadzieję,że ma tylko guzika.No i nie denerwuj się człowieku! Pewnie begał i się przewrócił,a tyle razy mówiłam,że ma nie latać jak szaleniec.
ja to pod Białymstokiemdziewczyny,a gdzie wy mieszkacie?
No Marcin ma porządnego sińca i guza w okolicach skronihigienistka kazała go obserwować i gdyby coś się działo to wzywać pogotowie
Teraz będę cały czas za nim chodziła w nerwach czy nic mu nie jest.Ach zawsze coś musi się dziać.
Ewuś ty tak nie przemęczaj się bo nie daj bóg...a wiesz,strzezonego pan bóg itp itdkarmelka daju znać koniecznie co z synkiemoby faktycznie na guzie małym się skończyło
![]()
herbaciana - no ja myślę, że może sobie kiedyś jakiś zlocik zrobimy, hm?za pół roku to będe mogła was wszystkie rozgoscić
![]()
a co do staranek - myślę, że najważniejsze by minęły dwa-trzy pełne cykle - po łyzeczkownaiu organizm musi się odbudować, a Ty nabrać sił, nowych witaminek itdzrób sobie wszytskie wyniki - żelazo, morfologię i jak będzie ok - porozmawiaj ze swoim lekarzem - powinien zrozumieć, ze chcesz jak najszybciej ruszyć ze starankami
![]()
a ja wyczyściłam chałupkę i skoczyłam na zakupy - zasłonki nabyłam, nowe kubki herbaciane bo połowę wytłukłam ostatnio i takie ińsze bibeloty
oj,Amolka ja też tu dziewczynom smęcę.może Ci swojego księdza podeśle co,co prawda nie wygląda na księdza,bo długie hery,zarośnięty,czarno się nosi bez koloratki i w glanach,ale co tam...ważne zeby pomógł dusze naprawić :)witajcie! kochane, ja pod Rzeszowem mieszkam, napweno daleko od was;( zły humor, ogólnie zły stan ;(psychiczny tez.. synek na cmentarzu... nie daje sobie juz rady;( maz w pracy, ja gdzie indziej... w tym przygnebiajacym szpitalu
zalamka
sorki kochane ze wam tu nastroj psuje...
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość