: 15 lut 2010, 12:53
Hejka
jakieś wieści od Madzi?
no to córeczki tatusiów widzę
nasza się uspokoiła trochę, dzisiaj idę do gina może coś tam wypatrzy, wyczytałam że siła perswazji można cuda zdziałać więc działam
Jaś znowu chory w nocy gorączkę miał i nie mógł zasnąć musiałam go lulać ze 2 godziny, teraz trochę padnięta jestem. Jak tam walentynki, miło było??

jakieś wieści od Madzi?


