Strona 288 z 319

: 21 cze 2010, 10:56
autor: Samanta
Witam sie i ja ;) w dwupaku jeszcze ;)

slooowgirl, Asieńko dzięki za podpowiedx z poduchą ;) chyba nawet 2 się przydadzą przy takim maleństwie-jedna za moje plecy a druga pod maleństwo co bym sobie raczek nie nadwyrężała ;D Ja też planuję wszystko nzostawić dla drugiego dzieciaczka ;) :ico_haha_02:

julchik22, dziękować za miłe słowa o pokoiku ;) szykujesz się jutro na porodówkę ? Miałyśmy iść razem ;) czeresnie - własnie, wiem co dzisiaj będzie moim daniem głównym ;) uwielbiam czereśnie mniam...a z mężem-zgadza się jesteśmy bardzo szczesliwi-zawsze i wszędzie ;)

tibby, dobry tekst zapodałaś ;D jeśli można sobie wybrać i coś tam zaczarujesz to ja zgłaszam cheć porodu jutro w nocy czyli z wtorku na środę ;) załatwisz mi? i jeszcze zeby był jak najmniej bolesny i bez komplikacji :ico_szoking:



karo-22, dziekuję za miłe słowa o pokoiku, kolorek żywy, radosny, optymistyczny ;) słonko po południu tam zagląda więc faktycznie jest fajnie ;) maleństwo będzie chyba zadowolone ;)

U mnie dzisiaj na obiad uda z indyka z jabłukami ;) poszaleję troszkę kulinarnie jeszcze ;D
Czekam na męża, pojedziemy odebrać dywanik w miśki, z psem na szczepienie i spacer, a potem...ostatniue chwile tylko we dwoje hmm kto wie;)

MIŁEGO DNIA :ico_ciezarowka:

: 21 cze 2010, 11:24
autor: Martalka
Samanta, świetny pokoik :)

slooowgirl, ano nie wyszłam na spacer. A chciałam.
Niestety Damian jest tak urządzony, że jestem uziemiona. Przeziębienie na maxa...
Bartek zresztą też, ale mniej... Dzisiaj nie poszedł do przedszkola.

: 21 cze 2010, 11:25
autor: slooowgirl
Dzień dobry.....
Ech ja dzisiaj znowu z niezbyt dobrym chumorkiem, normalnie jak się wali to wszystko naraz...
Rano telefon z przedszkola dostałam czy mam świadomość że Karol ma takie czerwone policzki. Oczywiście ze miałam ale byłam pewna ze w piątek przez to że latał bez czapki po dworzu poprostu je sobie spiekł. A Pani uświadomiła mi że w przedszkolu były już trzy przypadki rumienia zakaźnego, i trzeba by było zbadać Karola, sprawdzić czy on też tego nie ma... Wiec odrazu mąż odebrał go z przedszkola, a ja zadzwoniłam do przychodni i zarejestrowałam go do lekarza. Tylko jak wrócił to z policzkami bladymi jak ściana.... Więc sama już zgłupiałam.... A na dodatek Krzyś też jakby nochal zapchany miał. Ściągałąm mu dwa razy dzisiaj Fridą, i faktycznie taka wodnista wydzielinka jest, poza tym niespokojny jest od rana, denerwuje się strasznie przy piersi, więc też chyba coś mu jest (a wczoraj nie eksperymentowałam z jedzeniem). DLatego z dwójka dzieciaczków dzisiaj wizytę u doktorki mamy... Ech :ico_olaboga:
chyba nawet 2 się przydadzą przy takim maleństwie-jedna za moje plecy a druga pod maleństwo co bym sobie raczek nie nadwyrężała
nie praktykowałam poduszki pod dzieciaczka, jakoś nie znalazłam na tyle wygodnej, zresztą przytulam go zawsze porzadnie do siebie, i jakoś wtedy wydaje mi się ze jak mnie całą na sobie czuje to jest mu tak dobrze....

[ Dodano: 2010-06-21, 11:26 ]
Martalka, a mała nie załapala przeziębienia od nich??? Izolujesz ja jakoś??

: 21 cze 2010, 11:52
autor: Martalka
nie izoluję.. nie mam jak ;) liczę na cudowne działanie cyca. na razie jest ok

coś czuję, ze cię nastraszyły z tym rumieniem...
ale dobrze ze zbadają dzieci


dzisiaj mam wiz położnej. Juz z nią gadałam przez tel. o pępku i krwi. ma obejrzec ale to ponoć norma

: 21 cze 2010, 12:01
autor: slooowgirl
Martalka, ja też liczę na działanie odpornościowe mleka mojego.... ale czy to wystarczy.... też nie mam jak ich odizolować. Mam wielką nadzieję że z tym rumieniem to faktycznie tylko takie przewrazliwienie Pań z przedszkola.... Mógłby Karol pochodzić jeszcze ten tydzień do przedszkola, nie zanudziłby sie tak bardzo..... ech......

[ Dodano: 2010-06-21, 12:02 ]
dzisiaj mam wiz położnej. Juz z nią gadałam przez tel. o pępku i krwi. ma obejrzec ale to ponoć norma
to daj znać jak będziesz po wizycie co tam wyszło z pępuszkiem i co ciekawego mówiła położna....

: 21 cze 2010, 12:15
autor: Samanta
Indycze udka już się pieką ;)

Biedactwa te chore dzieciaczki ;( a i mamy przechlapane mają :ico_olaboga: pozostaje mi życzyć zdrówka i duuużo cierpliwosci :ico_noniewiem:

: 21 cze 2010, 12:40
autor: julchik22
Martalka, slooowgirl, zdróweczka dla Waszych chłopaków!!! :ico_sorki:
slooowgirl, daj znac jak tam po wizycie u lekarza. Mam nadzieję, że to nic powaznego!
Martalka, oby położna roziwala Twoje obawy dotyczące pępuszka! :ico_sorki:

Samanta, no tak - razem przecież się wybieramy na porodówkę :ico_haha_01: Zobaczymy co z tego wyjdzie. Indyk z jabłuszkami brzmi cudnie. Ja wórciłam z targu, bo w osiedlowym nie było takich jabłuszek jak potzrbuje no i przy okazji jeszcze w jagody się zaopatrzyłam.

Humor mam nadal zmienny - raz mi się chce tego, a raz owego, a za 15 min nic sie nie chcę :ico_olaboga: - zwariować można - przez całą ciąże nie miałam takich huśtawek :ico_noniewiem:

: 21 cze 2010, 13:28
autor: Martalka
julchik, hormony działają ;)
Dziewczyny już niedługo :D

: 21 cze 2010, 13:39
autor: julchik22
Martalka, oby :-D

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

: 21 cze 2010, 14:15
autor: mmarta81
u nas tez choroba.iga zawalona a Amy w nocy katar dostala i wymiotowala :ico_olaboga: no bo mleko za smarkami ciagla :ico_oczko:
naszczescie ani Iga ani Amy nie maja goraczki wiec moglysmy wyjsc na spacer a teraz dzieciaki spia na ogrodzie mala w wozku Iga na kocu :ico_haha_01: