wszystko mnie drażni zaraz wpadam w niepokój
ja ostatnio też mam takiego nerwa że wrr, do małej mam cierpliwość - jeszcze;-)i jestem nadwyraz wyrozumiała, ale nie umiem sobie poradzić z moim starszym, nie wiem co sie dzieje z nim, bunt 6latka ?pytanie do Gosi bo też ma starszaka
dziś była mega awantura przy śnaidaniu, zrobił się z niego wielki niejadek, teraz siedział 3 tygodnie prawie w domu, tzn głównie u teściów, wszyscy rozpaczaja że mało je, a mi na psychike tez to już siada
Takze Kasiala dzieci cierpliwość nam ćwiczą, ale zanim bedziemy super oazą cierpliwości
musimy się wprawić w boju
a tak serio, sama mam teraz takiego kaca moralnego, tak nie lubie jak nakrzycze na młodego czy klapsa jakiegos zapodam, aż mi niedobrze się robi, naprawde
a tak swoją drogą - może wydarzenia oatatniego czasu na Ciebie też mają wpływ, przecież ostatnio dużo przeżyłaś.
a u małej ospa już się kończy, zostały zaschnięte krostki, musza odpasc, no i cała w fioletowych kropkach jest Laura;-)jak ja ją domyję?
dziś będziemy się kąpać delikatnie w krochmalu, bo do tej pory w nadmanganianie była kąpana
Ouanchita - widzę że Ty tez uwielbiasz teściów..ja niby nie mam złych teściów, ale jakoś nie podzielam ich stylu życia, bycia, poglądów, sposóbów wychowania i mnie denerwują tym
dużo nam pomagają, zwłaszcza przy Alku więc powinnam się wstydzić..i nie jest zdrowo takich nerwów na kogoś pielegnować, ale nie przetłumacze sobie eh
nie umiem sie zabrać za jakiś wysiłek fizyczny, żeby własnie wyżyc się na czymś, na sobie a nie na kimś, u mnie ostatnio właśnie to dominuje niestety