: 03 lis 2008, 18:56
Jeszcze jestem w domku, ale juz jedną nogą za progiem........
Wszyscy w stanie gotowosci, bo chłopaków musze wysiudac na noc do dziadków.
Nie wiem juz ktora z was pytała o objawy bo szybko czytałam.... Własciwie to trudno powiedziec, to juz moje trzecie dziecko wiec chyba jestem bardziej wyczulona. Od niedzielnej nocy miałam skurcze ale nic po za tym, dzis w ciągu dnia tez. Po prostu były inne od przepowiadających, wiedziałam ze cos sie swięci, potem odszedł mi czop sluzowy. Po południu nadal miałam skurcze, choc niewielkie to dosc regularne. Poszłam jeszcze po starszaka do szkoły a po powrocie sie trochę położyłam zeby odsapnąc.
Jakies połtorej godziny temu odeszły mi wody......wiec dziewczynki zaczęło sie hihihihi.
Rzeczy juz spakowane, męzus na mnie spogląda wymownie, ale ja jeszcze sie nie wybieram do szpitala...
Ide umyc włosy, potem jeszcze zajrze czy ktoras z was jest
Wszyscy w stanie gotowosci, bo chłopaków musze wysiudac na noc do dziadków.
Nie wiem juz ktora z was pytała o objawy bo szybko czytałam.... Własciwie to trudno powiedziec, to juz moje trzecie dziecko wiec chyba jestem bardziej wyczulona. Od niedzielnej nocy miałam skurcze ale nic po za tym, dzis w ciągu dnia tez. Po prostu były inne od przepowiadających, wiedziałam ze cos sie swięci, potem odszedł mi czop sluzowy. Po południu nadal miałam skurcze, choc niewielkie to dosc regularne. Poszłam jeszcze po starszaka do szkoły a po powrocie sie trochę położyłam zeby odsapnąc.
Jakies połtorej godziny temu odeszły mi wody......wiec dziewczynki zaczęło sie hihihihi.
Rzeczy juz spakowane, męzus na mnie spogląda wymownie, ale ja jeszcze sie nie wybieram do szpitala...
Ide umyc włosy, potem jeszcze zajrze czy ktoras z was jest