Strona 289 z 1045

: 12 kwie 2007, 22:17
autor: Aginka
a i co do obiadków - Malwinka zdecydowanie woli te ze słoiczków ... do tej pory dawałam jej bobovitę ale w tamtym tygodniu kupiłam w sklepie firmowym ( na hurcie w alima-gerber - bo te obiadki są produkowane w Rzeszowie ) cztery paletki zup i 2 przeciery owocowe no i soczki - wyszło mnie to duuuuużżżżooooo taniej niż w sklepie więc Malwina będzie jadła teraz gerbera . A żółtko je ale w zupce - jak dotąd kupowałam z bobovity warzywa na parze (zupka) i dodawałam do niej żółtko . Szczerze Wam powiem że Malwinka rusza buzią gdy widzi cokolwiek do jedzenia .... ale nie daję jej naszego jedzenia może dlatego że mało gotuję zup - bo mój T to stworzenie mięsożerne i jak nie widzi na talerzu mięsa i ziemniaków to mówi że to nie jest jedzenie .... :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij: ale niech mu będzie

: 12 kwie 2007, 22:26
autor: iwonap
o witaj aginko
kobieto ty idz juz spac juz wiemy dlaczego cie nie ma z nami caly dzien i wybaczamy i pozwalamy sie juz polozyc :)
pozdrowienia dla dzielnego kapita....bidulek oddaje zabki siostrzyczce.......dobry syn z niego :) :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
jak bylam mala to chodowalam slimakai w sloiku ....................
......................jesli to mozna chodowla nazwac ................:) ale na klatce schodowej bo mi mama zabraniala w domu trzymac ...........................
,,,,,,az pewnego dnia slimaki mialy dosyc mojej milosci i ......uciekly ...:)
a teraz ja lece juz spac
do jutra baboski i spokojnej nocy

: 12 kwie 2007, 22:27
autor: Aginka
diem, ja nie wiem jaksobie radzić z tymi śłimakami - wiem że można je posypywać solą i się "rozpływają" dosłownie - ale to widok nie dla mnie :ico_olaboga: , pewnie jakiś chemiczny sposób by się na nie znalazł ale czy jest sens truć się chemią ??? poza tym trzeba by całą wioskę "zachemizować" bo co z tego że swoją działkę popryskam czymś trującym jak za chwilkę przychodzą nowe ślimnaki od sąsiadów ... :ico_noniewiem:

: 12 kwie 2007, 22:28
autor: iwonap
mialo byc kapika :ico_wstydzioch: zjadlam literke :ico_wstydzioch:
a o co chodzi z tym pomogla? pod moim avatarkiem? to milo ze komus pomoglam ale zupelnie nie wiem kiedy i o co chodzi :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:

: 12 kwie 2007, 22:30
autor: Aginka
iwonap, no muszę czekać na ten bigos aż się ugotuje ....

: 12 kwie 2007, 22:31
autor: elvira22
Hejkla.Wpadłam tylko powiedzieć dobranoc.
Mała już zasnęła a ja jestem tak zmęczona,że idę w jej ślady...

Do jutra babosy !!!

: 12 kwie 2007, 22:31
autor: iwonap
aginka a moze zbieraj i na sprzedaz je?
czy to takie "trujace" slimaki bo ponoc tez sa takie i chyba sa czarne ...jesli sie nie myle ?
albo na obiad :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: hihihi ponoc ktos u ciebie musi miec miesko na obiad :) aginka wybacz ale samo mi sie nasunelo :ico_wstydzioch: jaks tak i glupi humor mi sie wlaczyl chyba faktycznie musze isc spac :ico_olaboga:

: 12 kwie 2007, 22:33
autor: Aginka
iwonap, nie wiem :ico_wstydzioch: też nie wiem kto to ocenia ....

: 12 kwie 2007, 22:34
autor: iwonap
aginka do .bigosu je!!!!!!!!!

: 12 kwie 2007, 22:35
autor: Aginka
iwonap, świetny pomysl .... :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: i szczerze mówiąc czasem i trujące podsunęłabym Tomkowi .... :ico_haha_01: :ico_wstydzioch: :ico_haha_01:


A te to nie wiem jakie są - nie próbowałam - ale czarne .... feeeeeeeeee