lalunia, ja tez jestem, mimo ze przez te dwa tygodnie rzadko zaglądałam, a to dlatego, ze moja mamus przyjechała i musze się nia nacieszyc
Ja czuję się dobrze, malutka wierci się na wszystkie strony.Kopie mnie ciągle w ten prawy bok. Mąż smieje się z tego, mówi, ze dzidzia pewnie chce juz wyjsc, ale jeszcze nie obczaiła, w jaki sposób to zrobic, hihi.
Męczą mnie noce, kładę się jak najpóxniej, ale i tak budze się o 3.23 (codziennie)

, potem leżę do szóstej, no i w koncu z tego zmęczenia zasypiam. Dlaczego muszę się tak męczyc?
Pozdrawiam serdecznie, miłej nocki.pa