Indigo i
Alineczq niezłe z Was laseczki, ślicznie wyglądacie i

dla coraz większych brzucholków. Niestety nie widzę Tomeczka śmiejącego się, ale ja zawsze miałam problem z dojrzeniem czegokolwiek na tych fotkach...
K@tk@ z tym szpinakiem to mogę polecić szybciutki przepisik: ja robię tak, kupuję mrożony, odmrażam, przyprawiam solą, pieprzem i dużo czosnku i do małych miseczek, na wierzch posypuję tartym serem żółtym i do piekarnika, naprawde dobre, choć ja sama nie przepadam za szpinakiem, a takowy to nawet zjem.
