EUREKA!!! moja dzidzia zasnela dzis bez noszenia bez kolysania w ciagu dnia
najpierw rano o 9.30 polozylam ja za rada pielegniarki do gondolki z wozka, ubrana w ciepla bluze i czapeczke pod kolderka i przy otwartym oknie, kiedy mala zaplakala to podalam jej wody z butli i mala zasnela po trzech lykach, karmic zaczelam ja na sofie w drugim pokoju, to samo z przebieraniem, kiedy idzie spac idzie do sypialni juz sie nie mam z nia bawic w sypialni, zeby wiedziala ze sypialnia sluzy do spania, nie do zabawy, pierwszy raz rano mala spala 0,5 godziny jak sie przebudzila znow jej podalam wody i zasnela na kolejne 0,5 godziny, o 11.40 znow ja kladlam do spania mala spala 1,5 godziny nieprzerwanie teraz polozylam ja o 15.00 do spania po raz trzeci i spi. Nawet niemusze jej kolysac tylko ubieram ja w sypialni w czapeczki itp. i podaje wody z butli a jak widze ze przysypia to zmieniam na smoka i wychodze z pokoju. Tej wody to rano mala wypila 60 ml potem 30 ml a teraz okolo 15 ml. Karmienie idzie tez lepiej dzieki tak rozlozonemu dniu i mala pije rzadziej, duzo siusia po tej wodzie, ale brzuszek ja tak nieboli jak po mleku, pomagaja te kropelki na kolki. Jutro robie ten sam plan dnia, mala dzis tak swietnie ze mna gadala i sie smiala tak wspaniale bylo z nia przebywac, a ostatnie dwa tygodnie jak tak malo spala w ciagu dnia to i mniej szczesliwsza byla, ja za to moglam spokojnie zjesc..........fjuuuuuuuuu
ale chyba ja obudze niedlugo bo moze w nocy nie bedzie spala przez ten wieczor, ahh moja kochana kruszynka tak sie ciesyzla tym spacerkiem hihihiihi
Hm ... musze się umówić do gina!
