Strona 30 z 38

: 31 sie 2008, 17:31
autor: osita
GLIZDUNIA, no, bole krzyzowe nie sa fajne :ico_chory: ja przeszlam przez bole krzyzowe, przez bole skorczy, przez masaze szyjki (dwa :ico_chory: :ico_nienie: )... nie bylo boli partych, peknietego krocza... to akurat juz mi zostalo oszczedzone :ico_oczko: no, ale dzis jest jeszcze znieczulenie w przypadku boli krzyzowych, wiec spoko :ico_haha_01: :ico_oczko:
jak narazie, ze tak powiem z pierwszej reki i aktualnych danych na temat porodu naturalnego po cc nie mam :ico_noniewiem: ciekawe... jak bedzie u mnie :ico_noniewiem:
wyczyłamałm w jakimś kalenadarzu ciążowym że dzicko w łonie od 6mca płacze...
no, ponoc POTRAFI plakac od 6 mca :ico_oczko: ale nasze dzieci sa przeszczesliwe, syte, spokojne wiec plakac nie beda, nie??? :-D

: 31 sie 2008, 17:33
autor: ananke
hej hej :-)

my juz od kilku godz w domku, bo nas deszcze przegnał :ico_zly:

osita, suprr spacerek, ale tej ośmiorniczki to bym do ust nie przyłożyła ;-)

poccoyo, Kochana, jakis dołek Ci się przypałętał? ja też czuję, że w grudzień Dziewczynom wskoczę w listę porodową :-)
ja sie sfilmowałam bo wyczyłamałm w jakimś kalenadarzu ciążowym że dzicko w łonie od 6mca płacze... i mi smutno, bo nie wiem kiedy mój maluszek kwili...
noo, może być tak, że Twoje Maleństwo nie płacze, więc głowa do góry :-)

[ Dodano: 2008-08-31, 17:34 ]
Szkrab - ja dołączam do próśb o zdjęcia Twoich Skarbeczków :-) suprr, że jesteś znów z nami :-)

: 31 sie 2008, 18:14
autor: poccoyo
ananke, oj chyba tak, martwie sie ze nie mam jeszcze wielu rzaczy kupionych, jakaś panika mnie ogarnia... wyszukłamjuz zdrowy materac do łóżeczka, i najlepiej juz dziś chciałabym to miec... skecic łóżeczko i czekać...
okazłao sie ze musze jeszcze kupić prześcieradłą, bo po Roksance mam inny wymiar i nie będą pasować...

no i ten cholerny wózek... nadal nie wiem co kupić...
9września będziemy dzwonić po SSMG(macierzyński) to się może uspokoje jak go dostane...to bedzie kasa na wózek... a jak nie to nie wiem co będzie...
bo inaczej to kiepsko widze ta moją wyprawkę dla maluszka...
prawnik nadal nie dzwoni, ja się martwie tym bardziej, ze w TV non stop coś mówią o krachu na giełdzie i kłopotach finasowych GB... a jak rząd ma problemy to my kredytu nie dostaniemy bo banki będą ostrożne i nam mieszkanie przepadnie... :ico_zly:
noi ten cholerny deszcz... po co on pada?? :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

: 31 sie 2008, 18:21
autor: ananke
noi ten cholerny deszcz... po co on pada?? :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:
no właśnie, też mam dzis takie pytanie.... po kiego grzmota leje??

poccoyo, widzi mi się, że musisz wziąć oddech, tak jak ja, bo ja też w panice, najchętniej to juz bym wszystko kupiła i jeszcze się spakowała w torbę jakąś :-) dobrze, że jeszcze nie mam takiej, co by się nadawała :-)

a tak poza tym, to wolniej, oddech i uśmiech, choćby na siłę :-) będzie dobrze....

: 31 sie 2008, 22:07
autor: estreya
dziewczyny, nie siejcie paniki:)
na pocieszenie powiem wam ze my prawie nic jeszcze nie mamy dla dzidziusia. Kasy niewiele a mój K dopiero za 2 tygodnie leci do szkocji i bedzie mieszkania szukać... jak na razie nawet tego nie mamy.... jeśli urodze przed terminem to chyba na prawde uda mi sie niezdążyć ze wszystkim a myslalam ze to niemożliwe.... ze każda mama jakoś jednak daje rade.... ja chyba bede tą pierwszą, z resztą ja zawsze spóźniona....

: 01 wrz 2008, 08:34
autor: ananke
estreya, hej :-) a powiedz Kochana, na kiedy Ty masz termin? :-)

: 01 wrz 2008, 13:14
autor: estreya
na początku z om przepowiadali na 13 listopada ale z usg wyglada na to, ze później....jakiś 19.

: 01 wrz 2008, 16:41
autor: shoo
melduje, ze zyje :-) nie zagladam tu teraz tak czesto jak wczesniej, bo tak jak mowilam, mam tu urwanie glowy :ico_olaboga:

dziadkowie dzisiaj zabrali wnuka na spacer na cale 3h, wiec moglam odsapnac :-)

teraz maly jest ze mna, a dziadki poszly na plaze :-)

poccoyo, estreya , pamietam ten bol, chcialoby sie wszystko miec (szczegolnie, kiedy inni juz maja i sie chwala)... a tu konca nie widac i wszystko stoi w miejscu, nie jest to mile.. najlepiej zaczac od spakowania torby :-)

ja tak zrobilam i pomyslalam sobie, okej przynajmniej porodem nie musze sie martwic.. a jak pojde do szpitala, to wszystko spadnie na glowe mojego chlopa :-)
na szczescie jakos nam sie udalo wszystko pozalatwiac.. a wozek przyjechal w dzien, kiedy wychodzilam ze szpitala.. tak wiec na ostatnia chwile :ico_noniewiem:
aha i sprawuje sie wysmienicie, mam ten Jane, tylko z tego co pamietam, u Was byl problem z jego cena :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2008-09-01, 16:42 ]
a deszczu to tutaj najstarsi gorale nie pamietaja :-D :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2008-09-01, 16:43 ]
osita, mmmmm osmiorniczka to jest TO :-D

: 01 wrz 2008, 16:51
autor: osita
shoo, jesli macie woz teraz, w fuengiroli jest feria piwa - w stylu october fest :ico_oczko: do niedzieli...

wiecie, ja jakos luzik podchodze do wyprawki malego. wozek lezy w workach, w okolicy listopada chce zlozyc, wyprac.. ewentualnie zacerowac. Lozeczko czeka na naprawe... materac trzeba kupic. ciuchy czesc mam juz schowane, reszte... trzeba odszukac :ico_haha_01: te po malej :ico_oczko: do tego, trzeba przemeblowac sypialnie, nie mowiac o ich remoncie - troche poszpachlowac i pomalowac. zostaly mi 3 mce, a ja na luzie bo nerwy i tak nic nie dadza. Typowo hiszpanskie podejscie, nie, shoo??? a najlepsze z tego wszystkiego jest to, ze i tak sie udaje zdazyc na czas :ico_haha_01: :ico_oczko:

: 01 wrz 2008, 16:56
autor: shoo
osita, dokladnie, najlepiej bezstresowo.. bo i tak wiadomo, ze wiekszosc rzeczy bedzie sie miec przed narodzinami bobasa.. tak jest zawsze ;-)

a co do festiwalu piwa, to ani ja, ani moj A. nie pijemy.. wiec nie bawi nas cykniete towarzycho ;-) poza tym A. teraz pracuje, ja tu sama z dziadkami jestem... trzeba bedzie poczekac na weekend na jakas chwile intymnosci :P

cos mi to zdjecie w podpisie takie duze wyskakuje.. wczesniej tak nie bylo, ktos wie co zrobic, zeby sie zmniejszylo?

[ Dodano: 2008-09-01, 17:11 ]
GLIZDUNIA, no, bole krzyzowe nie sa fajne :ico_chory: ja przeszlam przez bole krzyzowe, przez bole skorczy, przez masaze szyjki (dwa :ico_chory: :ico_nienie: )... nie bylo boli partych, peknietego krocza... to akurat juz mi zostalo oszczedzone :ico_oczko:
ja za to nie wiem co to masaz szyjki :ico_noniewiem: i mam nadzieje, ze sie nie dowiem... bole krzyzowe bola jak cholera, w ogole skurcze bola - nie tylko w krzyzu.. a co do boli partych, to hmm.. ja akurat nie pamietam ich jako bolu, powiedzialabym, ze to jest niewyslowiona potrzeba parcia, tak jak przy sraczce, tylko, ze mialabys wysrac (za przeproszeniem) glaz :-D zaczyna bolec, jak glowka juz wystaje.. ale to jest chwila i dziecko "wypada" :-) tak bylo u mnie..