Witam
ale ja nie zwsze umiem byc konsekwentna i musze sie tego nauczyc

myslę że każda z nas musi się tego uczyć...a praca z własnym dzieckiem to najlepsza nauka...mi tez czesto brakuje tej konsekwencji, choc sie staram...
lala współczuje tych chorób, dużo zdrówka życzę!!!
Co do współpracy z dzieckiem, to zgadzam się w zupełności my tez staramy się robic wszystko razem Antek jest szczesliwy i aż rwrwie sie do pomocy, wiadomo wtedy jest więcej pracy, ale jak to cieszy...no i co przyjemne z pozytecznym
i też mam zamiar pokazać Tymkowi, że to zadania róznież dla faceta

no właśnie jak synowa będzie wtedy wdzięczna

, ale musimy pamietać o tym że taqta też gra tu ogromną rolę i on przede wszystkim musi pokazać synowi tę postawę
Wszystkim chorowitkom zdrówka...
U nas tez kaszelek ale to już końcówka na szczeście...