16 sie 2007, 20:41
dagmara1709, lalka ma rację, nie stresuj się i na wszelki wypadek zrób kolejne USG i skonsultuj z innym ginem. Jak drugi potwierdzi to samo to wtedy będziemy mysleć dalej co z tym robić a teraz nie zamartwiaj sie na zapas.
Ja kiedyś byłam na USG u takiego jednego ci niby miał super opinię i powiedział mi, że Antoś ma owiniety brzuszek pępowiną co okazało się totalną bzdurą. Albo miał specyficznie kiepskie poczucie humoru albo ta jego specjalizacja to się nadaje do pchania karuzeli. Ale się na niego zezłościłam bo tylko niepotrzebnie się denerwowałam.