Moja tez ostatnio mniej szaleje.
Poczytałam sobie oznaki zbliżającego się porodu i mam prawie wszystko: słabsze ruchy małej, opuszczony brzuch, większy apetyt i biegunkę.
Niech posiedzi przynajmniej do 27 września bo 26 robie dla Benka urodziny.
hehe no ja apetyt to mam ciągle, nniestetyPoczytałam sobie oznaki zbliżającego się porodu i mam prawie wszystko: słabsze ruchy małej, opuszczony brzuch, większy apetyt i biegunkę.
no własnie ja tez mam plany itp...no ale zobaczymy wpływu za wielkiego na to nie mamy.Niech posiedzi przynajmniej do 27 września bo 26 robie dla Benka urodziny.
Super czyli już za 2 dni mozliwe ze synek bedzie z WamiLekarz powiedział, że to najprawdopodobniej czop,
no i jak mnie zbadał to stwierdził że to juz góra kwestia kilka dni...może dwa...
Leonek przygotowuje się pełna parą
Tez to mi lekarz mówił ze rytm serduszka u dziewczynek i u chłopców jest inny.a ja w szoku, pytam go skąd wie...a on mi na to że słyszał serduszko, i podobno u chłopców wolniej bije czy coś tam,
A u mnie od niedawna puchna nogi i dlonie.Najgorzej jest w nocy i rano.Pokazałam mu nogi , stwierdził że nie ma opuchlizny(ostatnio się martwiłam o to bardzo...bo widziałam sporą opuchliznę)
...ale rzeczywiście już zeszło...no wiadomo palce są szersze itd ale w normie.
i ja się tego boję...mam czas do niedzieli...tych obaw, bo w niedziele już babcia będzie więc jakby co to zostanie z Antosiem...ale jeżeli wszystko nastapi wczesniej to kiepsko to widzę...Niestety nie wiem co zrobic gdy akcja zacznie sie nagle i chyba wtedy pozostanę sama bo Misiek bedzie musiał pozostać z małym w domu.Jazda w jedna strone do dziadków zajmuje ponad godzinę
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość