e , nie obawiaj się...no na to nie bardzo mamy wpływ...
ja to nawet chyba wolałabym normalnie tego 6 pojechać sobie i spokojn iej urodzić , bo to wszystko miałabym takie zaplanowane, no spokojnie
Ja wogóle mam termin z miesiączki na 3 pażdziernika, a z USG na 28 września...więc mozna powiedziec że tylko 3 dni po terminie ustalony termin CC.
Ja dzisiaj po przejściach, bo zauważyłam cos jakby czop,
ale i martwiłam sie czemu dzidzia tak mało się rusza...więc
hej kochane moje
... wzięłam i poszłam do lekarza
i dobrze, przynajmniej jestem spokojniejsza.
Lekarz powiedział, że to najprawdopodobniej czop,
no i jak mnie zbadał to stwierdził że to juz góra kwestia kilka dni...może dwa...
Leonek przygotowuje się pełna parą
Serduszko słyszałam, zbadał ciśnienie, mocz i takie tam.
Pokazałam mu nogi , stwierdził że nie ma opuchlizny(ostatnio się martwiłam o to bardzo...bo widziałam sporą opuchliznę)
...ale rzeczywiście już zeszło...no wiadomo palce są szersze itd ale w normie.
A na koniec mi mówi
"no to macie juz wybrane imię dla synka?" ...a lekarz generalnie nowy chyba jakiś , nie widziałam go wcześniej
a ja w szoku, pytam go skąd wie...a on mi na to że słyszał serduszko, i podobno u chłopców wolniej bije czy coś tam, dokładnie nie zrozumiałam chyyba byłam podekscytopwana
...ale powiedział że jest pewny, no zobaczymy