obudziłam wczoraj Kinia o 21, wykąpała, nakarmiłam i o 22 znów lulał, o 5:30 standardowo pobudka na mleko i po zjedzeniu spał do 9:30
to pewnie przez ząbki, a chlebkiem sobie pomasował dziąsłaDo teraz walczylismy z malym zeby zasnal. Kasza na kolacje tez juz pluje i wrzask bo glodny a butli nie chce
sto lat dla Filipka :ico_buziaczki_big:Filip miał urodziny,
biedulekDawid znowu mi sie rozchorowa
o właśnie, ja też przegapiłamTośka sto latek dla Ciebie
u nas kłótnie ciągle o to samo-za małe zainteresowanie mną i domem ze strony mojego męża, w sumie to są pierdoły, ale tyle się ich zawsze nazbiera, że ja nie wytrzymuję i wybucham, niestety wychodzi to, że w domu mamusia wszystko za niego robiła i niczego nie nauczyłamy z moim tez sie ostatno ciagle kłocimy
Ładnie waży Twój pudzianek


