Widzę że krem dobry na wszystko:) A u mnie w aptekach go nie ma;-(ciekawostke wam zapodam, spierzchła mi d łoń na mrozie (jedna) bo rozmawiałam przez telefon ponad 10 minut i zdjełam rękawiczke, posmarowałam tym kremem F18 na noc i sladu nie ma a miałam strasznie czerwoną i szorstką w tym miejscu jak starcza pięta
Dokładnie o tym pisze że tak właśnie najlepiej jest robić .Bo gdy sie siedzi i czad wydostaje to nie poczujemy go , a gdy wejdziemy do pomieszczenia zaczadzonego to możemy to wyczuć.a co do tych piecyków to ja jescze jak mieszkałam z rodzicami i też meli ten stary piecyk to jak się nie zostawiło drzwi otwartych jak woda do wany leciała i się tam później wchodziło do łazienki to było czuć taki dziwny zapach..
My jak mieszkaliśmy w bloku to też nad wanną był piecyk i bardzo się go bałam , bo jak się zapalał to tak huczało .Ja dzieckiem wtedy byłam.u te sciów tez piecyk był nad wanną, jejuś jak ja sie go bałam strasznie zawsze
Wiesz co on ma zawsze masę pracy . Dlatego w domu on jest gościem bo tylko na obiad przyjeżdża i potem koło 21-22 na noc.Jest pracoholikiem.szkieletorek, a to teraz Twój tato ma mnóstwo roboty
Dokładnie .to co my jemy i co pokazemy to będą jeść nasze dzieci.
Oj to że sprawdzali ne da ci gwarancji.Tata wczoraj nam cały dzień to wałkował. Tam gdzie ten gość się zaczadził było wszystko niedawno sprawdzane, był kominiarz.sprawdzali go z administarcji i niby jest ok
ale myśle o czujniku na powaznie bo strach pomyśleć
Nie.w sumie to chyba najwazniejsza jest szczelnosc piecyka z kominem,nie?
dokładnie... teraz ludzie wymieniaja okna na nowe i drzwi i skąd ma byc dostęp powietrza skoro wszystko nowe i szczelne, musi byc ruch powietrza... u mnie zawsze jest okno w kuchni zostawione na "rozszczelnienie", zreszta nie mam nowych drzwi więc wieje jak diabli ale mam pewnoeśc ze jest ciąg.Wiec jak ma ciągnąc do komina skoro nie ma dopływu powierza ?Chodzi o to że wszystko jest szczelne ,za szczelne.
heh no czyms musiałam posmarowac a bephanten mi sie skończył to chciałam sprawdzic ten na wąłsnej skórze, i sprawdziłam
Widzę że krem dobry na wszystko:) A u mnie w aptekach go nie ma;-(
no właśnie... dlatego ja wole podawać witaminy i wzmacniać organizmA antybiotyki to ostateczność, choć niestety Wiki miała już kilka razy (nawet nie wiem ile, ale chyba 5-6)...
to już inna kwestia bo każde dziecko je inaczejlepiej jeść zdrowo.
heh to przyjeżdzaj w piątek ma być -31wiecie, że wam zazdroszczę/? Tez bym chciała prawdziwą zime zobaczyć, poczuć mróz, serio serio. A tutaj to nie wiem czy -6 było kiedykolwiek. w tym roku oczywiście, nie wspomnę, że śnieg to w tv albo na necie widziałąm.
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość