Awatar użytkownika
Madleine
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3139
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:21

Re: Letnie dzieciaczki 2012

07 mar 2013, 22:47

madleine Marcinek mały i szybko się odzwyczai od smoczka :ico_sorki: Szczepiłaś na pneumokoki?
Jeszcze nie.mieliśmy szczepic na dniach,ale z kasa krucho i dopiero w kwietniu...:/

Kasiala to dobrze,że nic się nie stało...

gosia888
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6322
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:00

Re: Letnie dzieciaczki 2012

07 mar 2013, 23:00

szelki z wózka ją przytrzymały
o kurde :ico_olaboga: :ico_olaboga: dobrze że nic się nie stało :ico_sorki:

Madleine a nie chcesz poczekać do roczku? Będzie mniej szczepionek.

Dobra zbieram się spac bo dwie poprzednie nocki nie za ciekawe papa do jutra

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

Re: Letnie dzieciaczki 2012

08 mar 2013, 01:17

Boziu drogi kochany... dzisiaj prawie Kaję zabiłam..
:ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: Uważajcie na siebie!!!

Gosia
biedny Maksio :ico_olaboga: Ale chociaż do inhalacji podchodzi z uśmiechem. U nas to była masakra. Mały boi się maseczki jakbym Go miała udusić :ico_placzek:
a ospę Jola miała?w wielkopolsce ospa moja droga panuje, oby to nie było to! :ico_sorki: zdrówka dla Was
No ospa rzeczywiście panuje u nas już od 2 miesięcy ale nie sądzę żeby to było to. Bardziej o jelitówkę mi to zakrawa.
W nocy budziła się co godzinkę że musi do ubikacji i szybko biegłam z nocnikiem bo za każdym razem rozwolnienie :ico_olaboga: W ciągu dnia nadal była markotna, nic nie jadła tylko pije (dobrze że dużo). Wieczorem znów biegunka....biedna z płaczem wstawała do toalety. O 23 podałam jej nifuroksazyd. Mam nadzieję że pomoże :ico_sorki: Całe szczęście temp. już ustała.

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

Re: Letnie dzieciaczki 2012

08 mar 2013, 01:20

Kasia no jak męża nie ma a ja akurat w pracy do 22 byłam to niania musiała siedzieć tak długo. Takie przypadki zdarzają się rzadko ale musi się z tym liczyć. Z tym że wtedy nie od rana tylko od 14:30. Wracałam to dzieciaki ładnie spały a ciocia sobie TV oglądała:)

Awatar użytkownika
laupina
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3921
Rejestracja: 16 wrz 2007, 14:39

Re: Letnie dzieciaczki 2012

08 mar 2013, 10:11

Gosia we flavamedziejest ta sama substancja co w mucosolvanie, i w dodatku w mniejszej dawce,więc zmiana taka, chyba nie poprawi odkrztuszania.

gosia888
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6322
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:00

Re: Letnie dzieciaczki 2012

08 mar 2013, 10:18

hej dziewczyny

nocka fatalna najpierw Maksio ładnie spał od 20 do 24 a potem biedak cały czas kasłał i to tak strasznie :ico_olaboga: ja wczoraj lekarce mówiłam że mucosolvan w inhalatorze i flegamina w kropelkach za słaba dla niego. żeby dała coś mocniejszego. Bo on w ogóle nie kaszle. No i ona mu dała flavamed 2 razy po 2ml. Na ulotce że niby od roku jest. No i dałam o 16:30 wczoraj i nic nie kasłał zastanawiałam się czy znowu nie działa a jak zaczął w nocy to do tej pory kaszle :ico_olaboga: Z drugiej strony przeciez oto chodzi by usuwać tą flegmę by szybciej przeszło zapalenie :ico_noniewiem:
Laupina a Ty piszesz że flavamed słabszy od mucosolvanu :ico_noniewiem: mucosolvan miał w inhalatorze 1ml i 1ml lub 2ml soli fizjologicznej. To po czym on tak strasznie kaszle?

Zdrówka dla Jolki :ico_sorki: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
laupina
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3921
Rejestracja: 16 wrz 2007, 14:39

Re: Letnie dzieciaczki 2012

08 mar 2013, 11:21

A jaki On ma ten kaszel, może kaszle bo mu nie chce się oderwać, jak ten kaszel zmięknie to szybciej się oczyści. A dużo pije?musi być bardzo nawodniony, żeby ta flegma miała się w czym rozrzedzić. Jeśli nie mucosolvan (chociaż dziwię się) to nie rezygnuj z inhalacji, choćby samą solą fizjologiczną. Solne środki wykrztuśne też powinny rozrzedzić. Może trzeba pomyśleć o innej substancji wykkrztuśnej, nie chcę się Wam wchrzaniać, bo byłaś w końcu u lekarza.

Awatar użytkownika
laupina
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3921
Rejestracja: 16 wrz 2007, 14:39

Re: Letnie dzieciaczki 2012

08 mar 2013, 11:22

ale powiem szczerze, że jak słyszę,że ktoś zmienia lek na różniący się tylko nazwą handlową to mnie trzęsie

Tośka_30
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1367
Rejestracja: 09 sty 2009, 10:05

Re: Letnie dzieciaczki 2012

08 mar 2013, 13:25

Laupina, a jak czesto to się niestety zdarza, bo akurat przedstawiciel u pani dr był ... PS. Ty jesteś lekarzem? (sorki za pyt osobiste).

Kasiala uczulona jestem na kurz, roztocze, trawy, brzozę, topole, leszczynę, sierść kota, psa; na szczęście jeszcze na plesni nie :)

Gosia, miałam pisać to co radzi Laupina- inhaluj z 3 razy dziennie samą solą to też pomaga

Moja Matylda też jakaś taka... w nocy ma gorączkę, dziś np 38, wczoraj 37,6, a wdzien jest dobrze- nie kaszle, nie ma kataru, na nic się nie skarzy... Jak tej nocy znów zagorączkuje to jutro idę do lekarza...

Awatar użytkownika
laupina
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3921
Rejestracja: 16 wrz 2007, 14:39

Re: Letnie dzieciaczki 2012

08 mar 2013, 14:57

Laupina, a jak czesto to się niestety zdarza, bo akurat przedstawiciel u pani dr był ... PS. Ty jesteś lekarzem? (sorki za pyt osobiste).
przedstawiciele to jedno, ale najgorsze jest to, że niektórzy lekarze, podkreślam niektórzy, nie wiedzą że piszą to samo pod inną nazwą.
Nie ja jestem farmaceutą :ico_oczko:

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości