: 04 wrz 2008, 19:05
czesc, jejunciu, ale pędzicie z typi postami, ledwo nadążam czytać
U nas oki, czekam własnie na nową pralkę, ale cos kiepsko z dostawą
mam maaasę rzeczy do prania, Bianki ubranka piore ręcznie, lae tego po prostu nienawidzę (nie miała kiedy się zepsuc ta stara praleczka)
Bianka dzis jadła zupkę z cukinii, a poźnym popołudniem dałam jej mleczko z biszkoptami, zrobiłam to pierwszy raz, myslę,ze na razie takie jedzonko słodkie moge sobie odpuścic
no i dzis wyszło ostatecznie co u nas ze chrzcinami. Tesciowa powiedział,ze mozemy u niej ,ona ugotuje obiad, a my resztę. Ja tak nie chcę, bo potem bedzie mi wypominac, ze u niej impreze zrobiłam. Zatem czekamy ze chrzcinami gdzies do lutego, wtedy juz zrobimy w naszym nowym domku i wszystko będzie oki
U nas oki, czekam własnie na nową pralkę, ale cos kiepsko z dostawą

mam maaasę rzeczy do prania, Bianki ubranka piore ręcznie, lae tego po prostu nienawidzę (nie miała kiedy się zepsuc ta stara praleczka)
Bianka dzis jadła zupkę z cukinii, a poźnym popołudniem dałam jej mleczko z biszkoptami, zrobiłam to pierwszy raz, myslę,ze na razie takie jedzonko słodkie moge sobie odpuścic
no i dzis wyszło ostatecznie co u nas ze chrzcinami. Tesciowa powiedział,ze mozemy u niej ,ona ugotuje obiad, a my resztę. Ja tak nie chcę, bo potem bedzie mi wypominac, ze u niej impreze zrobiłam. Zatem czekamy ze chrzcinami gdzies do lutego, wtedy juz zrobimy w naszym nowym domku i wszystko będzie oki