margolcia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8756
Rejestracja: 07 kwie 2008, 15:55

20 kwie 2009, 20:50

olala, przy 50g gorna granica jest 140

Awatar użytkownika
Renia0601
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5742
Rejestracja: 15 lis 2007, 14:27

20 kwie 2009, 20:51

izuś_85, straszne to, stacić dziecko tuż przed jego narodzeniem :ico_placzek: aż mi się cos robi na samą myśl :ico_placzek:

Artur śpi a ja zaraz będę ogladać jutrzejsza BrzydUlę i idę spać też. Coś mnie dzisiaj strasznie ten kręgosłup boli, chodzę jak stara babka i się wyprostować nie mogę

Awatar użytkownika
Beata_Tychy
Wodzu
Wodzu
Posty: 14131
Rejestracja: 20 lis 2008, 23:20

20 kwie 2009, 20:51

Ja po SR dziś był o tym co po porodzie, zeby odrazu sie masowac bo wtedy najszybciej sie wroci do stanu sprzed, ze na bok i brzuch mozna a nawet trzeba sie obracac,co w domu jak sie pielegnowac i takie tam bleee sprawy :)

betina Glukoze robi kazdy tak mi się wydaje, nie spotkałam się z kimś bez , ja dobre wyniki miałam , niechce podważać kompetencji tej osoby ale :ico_puknij:

co do wypadku ---> aaaaaaaaaaaaaa jak oni jezdza ciuleeee , dobrze ze dzidzi ok :ico_brawa_01: , no i Ty też :P
co do sexiku to tak na 4-5 tyg przed rozwiazaniem bezwzglednie zabronione gdyz w spermie zawarta jest jakas tam substancja co skurcze zwieksza, a na 2 tyyg przed wskazaneeee!! Chyba to juz pisałam :ico_noniewiem: info z SR wiec mądrości :P



izuś_85 :502: teściowa za ten tekst, bidoku jeden co za zycie wkołko tylko trzeba na kazdym kroku o kase sie martwić...nie wiem dlaczego to tak jest ze nigdy z gorki tylko zawsze pod :/

Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

20 kwie 2009, 20:59

Beata_Tychy, no tak już mam, z jednych problemów w drugie... i pomyśleć ze przez 3 miesiace w tamtym roku mogłam pozwolić sobie na bardzo wiele, miałam kase i na rachunki i na życie i na przyjemności... a teraz :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: szkoda gadać, jeden dług spłace to drugi sie zjawia... oby to wszystko mnie jakos mineło, bo z tego stresu brzuch mnie boli i dzidzia niespokojna, znów biegunke dostałam z nerwów :ico_placzek: :ico_placzek:

no ale, zmienmy temat na imionka lepiej
u nas po wczorajszej debacie zostało Amelka dla dziewczynki, bo Przemcio miał opory do Nadii, narazie siusiaka nie widac, no ale... nikt nie gwarantuje ze za miesiac sie nie pojawi

a jesli tatusiek nie wymysli ładniejszego imienia dla synka to zostanie Szymon takie przynajmniej dałam mu ultimatum, tatusiek nie chciał żadnego "hebrajskiego" czytaj biblijnego imienia, wiec odpadło 85% imion, ma teraz niezły orzech do zgryzienia żeby wymyślic coś innego

Awatar użytkownika
Renia0601
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5742
Rejestracja: 15 lis 2007, 14:27

20 kwie 2009, 21:05

dla synka to zostanie Szymon
Szymek bardzo ładnie imię, Melcia również :ico_brawa_01:
bo z tego stresu brzuch mnie boli i dzidzia niespokojna, znów biegunke dostałam z nerwów :ico_placzek: :ico_placzek:
proszę się nie stresować bo stres bardzo źle działa na dzidzię :ico_nienie: oglądnęłam to w łonie matki i mówili że serduszko mu wtedy szybciej bije i denerwuje się tak samo jak mama :ico_nienie: nie wolno się denerwować i sterować dziewczynki

Awatar użytkownika
Beata_Tychy
Wodzu
Wodzu
Posty: 14131
Rejestracja: 20 lis 2008, 23:20

20 kwie 2009, 21:11

izuś_85, a kiedy sie dowiecie czy to chlopiec czy dziewczynka?

Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

20 kwie 2009, 21:13

Renia0601, wiem, ze nie można... ale co tu robic, jak ja praktycznie sama z tym jestem, Przemcio na delegacji, a ja musze sie spierać z całym światem i nosic na barkach takie przyziemne problemy... psychicznie jestem zrujnowana jak podupadająca fabryka a narastające problemy nie pozwalają sie cieszyć moim stanem... do tego wku*wiająca teściowa, dobrze że Łukasz powiedział ze mnie nie wyroluje z tym mieszkaniem, ze spłaci ten dług, bo inaczej to ja nie wiem co ja bym zrobiła

do tego studia... dalej mam zawalone dwa egzaminy, sesja mi sie skończyła i załatwiać musze przedłużenie, jak dziekan mi nie podpisze to musze szybko szkołe inna znaleźć zeby nie stracic renty :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga:

jak sie sypie to wszystko, a miało być lepiej od tego miesiąca...

mam nadzieje że jutro będzie lepiej i uda mi sie choć część problemów rozwiązać

Awatar użytkownika
Renia0601
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5742
Rejestracja: 15 lis 2007, 14:27

20 kwie 2009, 21:18

mam nadzieje że jutro będzie lepiej i uda mi sie choć część problemów rozwiązać
będzie lepiej, zobaczysz, jeszcze będziesz wspominać jak dzielnie radziłaś sobie w tym okresie, trzymamy mocno kciuki żeby się wszystko poukładało :ico_pocieszyciel:
a co do renty to ja mam też taki problem, teraz w czerwcu jedną skończę, studium, i muszę jeszcze jedną zaleźć na dwa lata bo szkoda żeby kaska przepadła, ale jak ja będę jeździć kiedykolwiek na jakieś zjazdy to nie mam pojęcia, z dwójką dzieci, sama, nikt mi nie ma jak za bardzo zostać :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Beata_Tychy
Wodzu
Wodzu
Posty: 14131
Rejestracja: 20 lis 2008, 23:20

20 kwie 2009, 21:21

izuś_85, niestety ale prawdziwe
nieszczescia chodza parami

ja też w zeszym roku miałam praca gdzie zarabialam 2 razy tyle , i wtedy mialam gdzies ze T. grosze zarabia
ale zrezygnowałam bo psychicznie sie nie dało tam, wiec dla pienedzy nie bede z siebie sciery robic,
teraz walczymy od 1 do 1, kłótnie o kase , na L4 jeszzce ciezej bo bez premi.... nikogo prosic narazie niechce,
ale tak to juz czasem jest co zrobie, pochlipie w kacie, nie kupie juz takiej ilosci ubran dla siebie..ale to juz nie wazne
Bedzie Groszek damy rade- musimy!

Awatar użytkownika
Renia0601
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5742
Rejestracja: 15 lis 2007, 14:27

20 kwie 2009, 21:23

dobra, uciekam na serial i lulu, muszę jakoś odespać ten bolący bok, do juterka :607:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość