Strona 291 z 369

: 16 lut 2010, 23:30
autor: jagodka24
riterka, lepiej mniej niż więcej jesli chodzi o wage
cos o tym wiem

: 17 lut 2010, 09:43
autor: Qanchita
Dzień dobry :ico_ciezarowka:

Melduję się w dwupaku. Zjadłam śniadanie i mogłabym iść kontynuować sen. Ciśnienie chyba leci dziś w dół. I muszę pokonać wielką górę prasowania :ico_szoking:
:ico_szoking: :ico_szoking:

Miłego dnia życzę !

[ Dodano: 2010-02-17, 08:44 ]
AAAAAAAAAa... a wie ktoś co u Madzi???

: 17 lut 2010, 10:51
autor: karmelka
witam was marcóweczki środowo :-)

: 17 lut 2010, 11:42
autor: hormiga
i ja się witam :-D

właśnie, nikt nie wie co u Madzi, a może ona tam już Kubusia tuli... :-D

Ja co noc mam skurcze, nawet ostatnio sprawdzałam co ile, bo dużo ich było, ale dziś w nocy totalna cisza i mówię mężowi że to cisza przed burzą i dziś się coś zacznie....A on się głuptas boi :-D I siedzi w pracy zestresowany.
Mówię wam, ubaw z niego mam. Myślę że na porodówce w przerwach między skurczami to ja go będę gładzić po rączce i mówić:"Kochanie , dasz radę..." :-D :-D :-D :-D

: 17 lut 2010, 12:26
autor: zborra
hej!

riterka spoko, dziecko wcale gigantem być nie musi...lepiej dla Ciebie na pewno! ważne, że zdrowe i fajnie rośnie...
przemeblowanie zaliczone? :ico_brawa_01:
a widzę, że Ty też masz zmienne "dane" hehehe, ciekawe co z tego wyjdzie.
Qanchita, prasuj.....ja codziennie teraz prasuję na bieżąco nasze rzeczy...żeby juz sobie nie robić wielkich stosów w razie "W" :-D
a jakieś świństwo też bym zjadła!!! najchętniej pizzę, kebab...mmmmmmmmm....marzenie!
hormiga, co Ty wariujesz z tymi skurczami? oj kochana....szykujesz się już?
mąż zestresowany? oj , oni zawsze....
ale może się wystresuje i na porodówce bęzdie w formie! :-D

u nas ok
odkąd młoda w przedszkolu, to ja się nudzę normalnie...
idę posprzątać, co poleżę sobie jeszcze...do 15 mam spokój :ico_sorki:
torba spakowana...jeszcze tylko małą jakąś typowo na poród spakuję...i kosmetyczkę sklecić muszę do końca...
i czekam
mama wczoraj mi powiedziała w końcu- no ty to juz chyba urodzisz, bo brzuch masz nisko jak diabli! :ico_brawa_01: oby, oby!!!
i rozważam nadal rodzenie w wodzie...nie wiem...ale chyba chciałabym spróbować...

: 17 lut 2010, 18:12
autor: tibby
witam marcóweczki.

ja wiem co u madzi 8-)
nic się nie dzieje ciekawego w sprawie porodu. skórczyki po 50, choć jednego dnia miała 100 ale przeszło. ma problemy z nerkami, bo prawie w ogóle nie wydala wody. jest pod kroplówką. i czeka. brzuch na wieczór ją mocno bolał. a co dziś, to nie wiem.

: 17 lut 2010, 19:01
autor: Qanchita
Właśnie odgrzebałam Madzi suwaczek i widzę, że ona już skończyła 36 tc.
Może lekarze powinni teraz pomyśleć o wywołaniu Kubusia na świat, bo to zatrzymanie wody w organizmie to dla niej raczej też nic bezpiecznego nie jest!
Przecież organizm musi się filtrować :ico_noniewiem:

A ja pokonałam 4 pralki prasowania :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

: 17 lut 2010, 19:19
autor: zborra
Qanchita, jesteś wielka! gratuluję!

a mnie nadal swędzi... :ico_chory:
choć powiem, żę jednak ta loratadyna pomaga...
popijam wapnem :-D
na dziś mam zestaw kosmetyków dla alergicznej skóry, więc może ulga będzie jakaś...

: 17 lut 2010, 19:36
autor: Qanchita
Qanchita, jesteś wielka! gratuluję!
Oj tak, jak wieloryb :-D :-D :-D

: 17 lut 2010, 23:11
autor: tibby
Qanchita, padam do stóp za prasowanie.
mnie to czeka w przyszłym miesiącu :ico_olaboga: