Hej kobiety,
ja dziś zz zapałem do pracy wsytartowałam a tu koleżanki z leniem po weekendzie i przeszło na mnie
ale nie jest jeszcze tak źle
choc papieru do drukarki Oki nie mam więc i tak częściowo leże z robotą
ja się nie dozywałam, bo miałam zwraiowany weekend a co za tym idzie brak czasu na kompa
w sobotę Dadosław wstał po 5, potem poszliśy na polko, załączyłam pranie, jedno w między czasie powiesiłam, pograbiłam liście, położyłam syna i siebie też, potem szybki obiad i na zakupy, na wariata bo na wieczór byłąm umówiona z koleżankami, ale kupiłam Damianowi kurtkę w h&m tą co mieliśmy upatrzoną i była ostatnio na 110 - czekała na nas

, portasy ocieplane - taki ewiatro i wodoszczelne i nie edrogie to mu wzięłam, 2 bluzku takie zwykłe bez kaptura bo tańsze niż bluzki z długim rękawem, czape szalik i rękawiczki - poszalałam, ponad 3 stówki zostawiłam, ale wyszłam w miarę zadowolona, szkoda bo mały wybór czapek był na mojego chopocka
potem szybko przez real przeleciliśmy i do domu, szybka kolacja, przebiórka i na ploty, ale że Aga była tak przejęta, że mąż jej dał wychodne że w domu byłam jakoś kole 23, ale fajnie że udało się nam spotkać
wczoraj też z koleżanką pojechałam na kawę i plotki, z Angli przyleciała na chwilę i się wczoraj wyrwałyśmy po południu, ale było fajnie tak pogadać
noi potem co kolacja dla dziecka dla siebie, kąpiel i do wyrka i p oweekendzie ... niestety

za kolejne tygonie miesiące, za piekne brzuchy i w ogóle tez za ruchy, ja zdjęcia mam już od tyg. i nie mam kiedy wrzucić

aż wstyd
[ Dodano: 07-11-2011, 14:21 ]
serniczka, w suwaczku Twoim i Twego chłopka same 2 macie
