GLIZDUNIA, ale ona wczoraj na obiad zjadla tylko 3-4 lyzki ziemniakow... potem tylko jogurt naturalny...
teraz zjadla 100g jogurtu naturalnego, troche herbatki ze smectą i teraz je chrupki kukurydziane, zupa marchwiowo-ryzowa wstawiona, moze zje na obiad
kamizela widzialam foty na nk - super =D
Sikorko nie zjadlas rarytasow przygotowanych przez meza???
ale sie zawzielas,ale dobrze ze juz wszystko ok
kamizela, najlepszego z okazji imienin
jagodka24, kuruj sie i swoj domowy szpital, daj znac o z kotkiem,
co do mieszkania na wsi i w miescie... ja od urodzenia mieszkam w miescie, do 13 roku zycia mieszkalam na osiedlu gdzie wszedzie mialam blisko (mowie o kiniem, centrum itp) potem przeprowadzilismy sie na osiedle z ktorego do centrum i innych atrakcji 20-30 minut komunikacja miejską, a jak chce sie dalej jechac to jeszcze wiecedj czasu, no i faktycznie na początku bylo to prawie jak na wsi, ale przez ostatnie lata tak okolica sie rozbudowala i drogi tez ze blisko wszedzie blisko, jeszcze tylko jedną droge zrobią i do centrum bedzie 10 minut
teraz tez tu mieszkam z rodzicami. ale w miedzy czasie mieszkalam na granicy gdańska i sopotu, i z tamtąd bylo jeszcze dalej do czegokolwiek...
w przyszlosci chce miec domek, gdzie na skraju miasta, ale nie na wsi, bo jakos mi sie to nie widzi, aczolwiek lubie takie odludzia.
GLIZDUNIA, Maya ładnie waży =D
ja sie boje ze moja po tej diecie spadnie na wadze...