Strona 292 z 369

: 18 lut 2010, 10:54
autor: hormiga
dzień dobry!
Ja dziś pierwsza? :ico_szoking: Cos takiego...

W nocy miałam silne skurcze, tak do 3 rano i potem już nie za bardzo spałam więc wcześnie wstałam, co tak będę leżeć. I zabiorę się za tłumaczenie tekstu, i tak nie mam co robić, a kasy troche wpadnie :-)

Qanchita, a co Ty dla całej okolicy prałaś i prasowałaś? Czy to wszystko dla Jolki na teraz sobie zostawiłaś? Szacun, naprawdę, ja to wszystko na raty robiłam...

zborra to się smaruj, zapijaj i co tam jeszcze, może ulży, bo na pewno wkurzające jest. Mi w ciąży to nie dolega ale jestem alergiczką, więc wiem jak to może wnerwiać jak skóra swędzi i piecze. A co do rodzenia w wodzie - myślę, że to świetny pomysł. Moja koleżanka rodziła, bardzo zadowolona, powiedziała tylko że trzeba być naprawdę przekonanym że się tego chce bo inaczej strach cię obleci i klapa. Ale mówiła, że się świetnie rodzi w ten sposób. Ja też chciałam ale w tym klinicznym szpitalu gdzie chce rodzić, akurat nie można. To nic, następnym razem:)))

: 18 lut 2010, 11:13
autor: riterka
hejka :-D
hormiga, czyli jedną nogą już rodzisz :ico_oczko:
dzisiaj też prawie nic nie spalam w nocy, to mi mąż chrapał to poszłam do Jaśka ale tam gorąco było i tak się przenosiłam, w końcu zaczęłam czytać i jak zasnęłam to Jaś wstał i masakra :ico_olaboga:

: 18 lut 2010, 11:33
autor: Qanchita
Witam...jeszcze wszystkie w dwupaku :ico_ciezarowka:
Qanchita, a co Ty dla całej okolicy prałaś i prasowałaś?
Nie Kochana... to wszystko to ciuchy moje i mojego męża...głównie jego :ico_zly:
Jakoś nie mogę go przekonać, że np skarpetki można przeprać też ręcznie...wszystko wrzuca do brudów i potem góra się zbiera. No i te jego koszule...codziennie inna a ja nie cierpię tego cholerstwa prasować ! A jak pójdę do szpitala to muszę go jakoś wyszykować żeby do pracy jak lump nie chodził :ico_oczko:
Dla Jolki to wyprałam tylko kilka pieluszek tetrowych, reszta czeka już gotowa prawie od miesiąca!

A ja wczoraj wieczorem myślałam że padnę, jak zobaczyłam swoje kostki :ico_szoking:
Jak banieczki :ico_olaboga: Rano wstałam i były już normalne, ale teraz pochodziłam troszkę i znów robią się banieczki :ico_zly:
Chyba nakremuję i zarzucę je wysoko na stół... no i niech się dzieje co chce, ja się dziś nie ruszam!
A może jest jakiś inny sposób na opuchnięcia?

: 18 lut 2010, 11:50
autor: hormiga
riterka, oj kochana, ja bym chciała, żeby to już bliski poród oznaczało, ale pewnie nie tak szybko....Zwłaszcza że żadnego czopa nie zauważyłam...
To Ty się wcale dziś nie wyspałaś bidna... :ico_olaboga: Tak to ponoć już pod koniec ciąży jest... A czy Twój Jaś chodzi do przedszkola, czy cały dzień sama się nim zajmujesz? Bo jeśli tak to musi ci być ciężko teraz na końcówce co?

Qanchita, prasowanie koszul... - robiłam to przez 4 lata, codziennie inna, ale teraz mam lepiej. Od roku mąż pracuje gdzie indziej i tam mu firma pierze i prasuje. I ma 20 koszul i wymiennie je nosi, a do domu wcale nie przynosi hurra :ico_brawa_01:
I własnie tak myślałam że dla Joli masz już wszystko gotowe, więc się zdziwiłam.
Fajnie, że wiesz kiedy idziesz do szpitala, trochę ci tego zazdroszczę...Ja się boję że w ogóle nie rozpoznam czy to już...
A kostki ci puchną??? O kurka, to Ty naprawdę nogi w górę i leżeć i nic więcej...Może jakiś z lodu okład? Albo altacet, ale nie wiem czy w ciąży można...

Dziewczyny, a wy macie skurcze macicy czasem czy nie?

: 18 lut 2010, 12:01
autor: Qanchita
Od roku mąż pracuje gdzie indziej i tam mu firma pierze i prasuje. I ma 20 koszul i wymiennie je nosi, a do domu wcale nie przynosi hurra :ico_brawa_01:
Gdzie są takie firmy, chyba prezesem też jest kobieta, która nas świetnie rozumie :ico_sorki:

A termin porodu znam teoretycznie, bo jak się samo ruszy wcześniej to wtedy nie mam czekać na wyznaczony termin, tylko szybko lecieć do szpitala.
No ale nic nie przepowiada wcześniejszej akcji.
A nogi posmarowałam jakimś kremem do stóp z mentolem, może to troszkę pomoże :ico_noniewiem:
Dziewczyny, a wy macie skurcze macicy czasem czy nie
Ja właśnie nie wiem... czasami brzuch mi mocno twardnieje i trzyma tak około minutę, ale nie wiem czy to skurcz czy po prostu dzidzia się naprężyła.
W każdym razie nie towarzyszy temu ból, bardziej dyskomfort bo zgiąć się nie można.

: 18 lut 2010, 12:30
autor: jagodka24
Qanchita, słuchaj jesli brzuch jest cały twardy az zdrętwiały to jest własńie skurcz
a jesli jest tylko twardy miejscowo to znaczy ze mala sie wypycha
ja nie mam poki co żadnych oznak porodu więc i skurczy nie mam żadnych
masakra

: 18 lut 2010, 12:45
autor: Qanchita
jagodka24, tzn że to są skurcze...ale bardzo sporadyczne i bezbolesne.

: 18 lut 2010, 12:51
autor: jagodka24
no to masz jeszcze jakąś drogę przed sobą
chociaz nikt nie powiedzial ze te skurcze muszą byc bolesne
a rozwieranie szyjki to często są jak bóle menstruacyjne

: 18 lut 2010, 12:52
autor: zborra
hej!
ja dziś mam dzień lenia! :ico_sorki: :ico_brawa_01:
wstałam po 7, wyszykowałam młodą do przedszkola...tatuś ją zawiózł, zrobiłam śniadanko i myk do łóżka!!! i dopiero wstałam...ale w piżamie i z włosami "łóżkowymi" :ico_haha_01:

hormiga, oj bidna, czyli nocka nieciekawa co???
no swędzenie jest masakryczne! jeśli się nic nie zmieni w przyszłym tyg to chyba idę do dermatologa...aczkolwiek-co on mi pomoże? tak jak internista...wapno i fenistil! musiałabym się kąpać w tym fenistilu chyba, żeby pomogło...
dzięki za opinię o rodzeniu w wodzie...
na razie nastawienie mam pół na pół...widziałam salę z wanną...widziałam filmy z takiego porodu...i teraz mogę główkować :-D
a skurcze mam....nie bolesne, ale mam...
jezcze ze 2tyg temu bolały bardziej, teraz wiem, że są i tyle...
riterka, kolejna po nieprzespanej nocy? teraz już pewnie tak będzie co???
a jak Jasiek? daje Ci odpocząć???
Qanchita, no tak, faceci..mój też tylko dorzuca brudy i jeszcze po praniu pyta "dlaczego znów 2skarpetki są bez pary???" :ico_zly: Jeszcze raz to usłyszę i na bank będzie sobie prał sam!
a opuchnięte nogi to teraz już moja droga będzie chleb powszedni jak sądzę...
ja czasem od rana mam balony! kiedyś wrzuciłam link z żelem na opuchnięte nogi...
ale przede wszystkim co pomoże?leżenie! hahaha
jagodka24, kochana...ja oprócz skurczy też nie mam oznak porodu :ico_placzek:
ale...z Hanią też tak było...a tu nagle chlup i poszło!
także wiesz....różnie być może..

jutro jedziemy na avatar do kina i kazałam J. dokupić mi mydło, małą pastę do zębów itp...
spakuję się na cacy i torba jedzie z nami...bo jednak lepiej mieć już ją przy sobie nie?

: 18 lut 2010, 13:07
autor: moni26
jutro jedziemy na avatar do kina
To przygotuj się na 3 godziny siedzenia :-D Ja byłam na filmie dwa razy, tak nam się spodobał :ico_brawa_01: