Cześć K jak Kwietniówki
Ja m nie oglądam
delicja, te krostki są niemal niezauważalne, zwróciłam na nie uwagę tylko dlatego bo mi się wydało, że ma szorstką skórę. Potem przyjrzałam się dokładniej i dopiero je zauważyłam. Przy szyi ma lekko czerwonawe, takie drobniutkie. dostałyśmy na to maść, ale zabij mnie- a nie pamiętam jak się nazywa- jest robiona w aptece, z małą domieszką sterydu. Niby mam się nie martwić, ale wytłumacz to matce, co?
Przestanę, jak znikną.
delicja pisze:kolka kiedyś powiedziała teściowa to temat rzeka
oj tak, tak.. podtrzymuję to nadal
O siusiakach waszych chłopców się nie wypowiem bo się na tym nie znam
caro pisze:to chyba lada moment następny kwietniowy dzieciaczek będzie miał ząbki
- ano moja już ma 2, teraz rosną jej następne. mam nadzieję, że z nóżką jest już OK. uważaj na siebie!! Julcia dla mnie jest ciągle taka sama, nie potrafię stwierdzić, czy się zmieniła widząc ją non-stop. Ale kilka osób mi powiedziało, że "robi się podobna do mnie" To dla mnie wielka pociecha, bo niedawno ku swej rozpaczy słyszałam, że to druga Krysia
Jedno co na pewno to oczy ma po niej- ta zakała jako jedyna z całej rodziny ma niebieskie i to akurat Julcia musiała po niej przechwycić
A ta się cieszy i chwali wszystkim dookoła
syla75 pisze:moja ostatnio powiedziała że matkę ma się tylko jedną a żon można mieć kilka
trzeba było powiedzieć, że czasem żona (czy żony) potrafią być lepsze niż mama. Krowa jaka... ale bym dym rozpętała. Podziwiam cierpliwość Twoją.
Kasik- a po co nas masz, jak nie po to, żeby nam się żalić??
My tu nie tylko śmichu- chichu, ale i pocieszyć potrafimy. Twoje problemy są naszymi! Pamiętaj o tym!! A w ogóle to jestem niemile zaskoczona Twoją wiadomością o nowej wysypce- cholera jasna, jak nie urok to sraczka
Ale wierzę, że to przejdzie. Ja to wiem!! Tylko oby szybko, bo szkoda Vikusi!
IM,
dla Mateuszka
[ Dodano: 2007-09-20 ]justynat., witaj:-) Cyprianek wygląda super!
kasi.k, jeśli chodzi o Sphinx to moim zdaniem to doskonały pomysł- dlatego, że to jest WASZE ulubione miejsce. A nie chcecie przecież w tak ważne dla was święto czuć się sztucznie i nie na miejscu? Skoro macie z nim wiele miłych skojarzeń, to jak najbardziej powinnyście właśnie tam iść. Ale co do prezentu to narazie nie pomogę. Muszę przemyśleć, a to też wcale nie jest pewne, czy mi do tej pustej makówki wpadnie jakaś cudowna koncepcja
[ Dodano: 2007-09-20 ]kasi.k pisze:Jeszcze wam pokaże w jakiej postaci od 2 miesięcy Vikulka widzi swojego tatę...
To zarazem i fajne- dlatego, że mamy teraz takie fajne czasy naszprycowane taką techniką i Viki jest na bieżąco z Tatą i on z nią. Zarazem też smutne, że jesteście tak daleko... Ale na szczęście już niedługo i będziecie mogli się cieszyć swoją bliskością. No i Ty sobie w końcu odsapniesz
[ Dodano: 2007-09-20 ]Albo mi się zdaje, albo klikam sama do siebie...
dziewczyny!! Gdzie jesteście???