A tutaj pustki widzę?
Muszę się Wam pożalić, ze Kuba sika w majty
jak byłam w szpitalu to go babcie pieluchowały, bo przeciez za zimno żeby sikał na dworze
oczywiście wypierały się ale sama widziałam ile pieluch ubyło przez te 3 dni. Do tego moja mam sadza Kubę na siłe na nocnik, czy mu sie hce czy nie - zmusza go po prostu. I teraz Kuba przez cąły dzień nie sika, czeka az mu się pieluchę do spania zaloży i wttedy pompuje ile wlezie. CO dzień wstaje przesikany. Dzisiaj na mieście tak się spompował, ze pod wózkeim siki stały w koszu. Musiałam go w sklepie przebierać
Kurcze, za każdym razem co kuba przez jakiś czas z babciami poprzebywa to potem sa akie kwiatki
aż mnie przerażenie bierze na myśl, ze do pracy trzeba zaraz wrócić. Znowu mi się dziecko cofnie.