: 24 lip 2011, 11:04
Melduje sie znow, zero skurczy i tyle..
O 8 sie obudzilam, poszlam do lazienki i znow mi krew leciala, troche wiecej niz o 5 wiec zadzwonilam do poloznej i powiedziala ze mam wlozyc podpaske i jesli bede krwawic jak na okres to do nich dzwonic jak najszybciej a jesli to beda uplawy z krwia to za pare godzin.. No i teraz wstalam ale nic mi nie lecialo, dopiero jak poszlam do lazienki to troche krwi bylo na papierze ale takiej rozrzadzonej wiec poczekam jeszcze godzine-dwie i zadzwonie zobacze co mi powiedza. Najgorsze ze tych skurczy nie mam zadnych.. To znaczy o 8 mialam chyba ze 2, jeden jak wstalam i jeden po 15 min i tyle..
Teraz juz nie ide spac wiec zobaczymy co bedzie
[ Dodano: 24-07-2011, 11:05 ]
Ale maly kopie lobuz wiec tyle na pocieszenie ze caly i zdrowy jest



[ Dodano: 24-07-2011, 11:05 ]
Ale maly kopie lobuz wiec tyle na pocieszenie ze caly i zdrowy jest
