: 27 mar 2007, 20:44
KAsiula, bez nas jest jak na wczasach w Ciechocinku oj, oj, znaczy, że z nami źle i męcząco
Anetko, jak tak się męczy to daj mu czopka albo troszkę mydełka na termometr i w nonono!
U nas do południa grzeczność, po południu wścieklizna!
Mery, też się cieszę, że nic nie jest Kormelkowi!
Witaminko, ja Cię podziwiam, że Ty z Lolkiem takie porządki zrobiłaś! Ja się w ogóle nie nastawiam na porządki w tym roku, mój Jaś to taki artysta, że wiele by mi nie pozwolił zrobić, tak więc porządki u mnie za rok jak Jaś podrośnie
Dziś wieczorem znowu mąż będzie się zajmował kompem - tym razem szwagierki brata! Jej to juz mógłby odmówić Normalnie pogotowie komputerowe dla całej rodziny i znjomych
Anetko, jak tak się męczy to daj mu czopka albo troszkę mydełka na termometr i w nonono!
U nas do południa grzeczność, po południu wścieklizna!
Mery, też się cieszę, że nic nie jest Kormelkowi!
Witaminko, ja Cię podziwiam, że Ty z Lolkiem takie porządki zrobiłaś! Ja się w ogóle nie nastawiam na porządki w tym roku, mój Jaś to taki artysta, że wiele by mi nie pozwolił zrobić, tak więc porządki u mnie za rok jak Jaś podrośnie
Dziś wieczorem znowu mąż będzie się zajmował kompem - tym razem szwagierki brata! Jej to juz mógłby odmówić Normalnie pogotowie komputerowe dla całej rodziny i znjomych