lucy23
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3386
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:16

26 paź 2007, 00:08

Agnieszka ja tez moge robic peruki :-D kolezanka chce mi dac pokrzywe do picia,moge jak karmie? a Oliver jeszcze nie spi :ico_olaboga: ja dzis tez mam lekki kryzys....a jak mowie do niego czu sie wreszcie uspokoji,to sie do mnie cieszy :ico_haha_01: i jak tu sie zloscic,ale tak na serio to diabel w niego wstapil...teraz siedzi w foteliku i cos oglada,zal mi T ,bo rano do pracy,a ten spac nie daje....wiec ja na tt sobie wlazlam,bo i tak mi spac nie pozwoli terrorysta jeden Karla moj jak chcial drugie dziecko,tak dzis juz zmienil zdanie,a ja to juz nie wspomne :ico_haha_01: nawet na dworze sie darl...a kumpela mowi,ze to pierwsze dziecko ktore nie spi w ogole na spacerach :ico_haha_01: no mowie Wam horror,poszlysmy cos zjesc,to nawet napic sie nie moglam,tak sie darl...nakarmiony i przewiniety ....tylko na raczki chcial....jemu sie juz nudzi na lezaco w wozku ...w koncu sie zaczal podnosic z tych nudow :ico_haha_01:

[ Dodano: 2007-10-26, 00:11 ]
tylko mam sie patrzec na niego,bo jak nie to w ryk
Juli fajnie kombinujecie,ja ostatnio tez sie zastanawiam,bo nie chce do pracy ,a T tak duzo nie zarabia ,zeby wszystko oplacic,wiec mysle he he a ten Wasz handelek to super pomyslowy :ico_brawa_01: tak trzymac....

[ Dodano: 2007-10-26, 00:13 ]
a co do rozstan,to u nas tez byly kryzysy,ale to glownie przeze mnie,bo mialam wszystkiego serdecznie dosc....ciagle w domu,to samo ...staram sie urozmaicac,ale czasem maly nie pozwala...i tak sie czepialam t ,bo nikogo innego nie moge :ico_wstydzioch: ja tak gadam,ze koniec,ale na drugi dzien mi przechodzi :ico_wstydzioch: taki mam dziwny charakter :ico_puknij: i gniewam sie bardzo,a za 5 min mi przejdzie :ico_puknij:

Awatar użytkownika
Karla
Nakręcona katarynka
Nakręcona katarynka
Posty: 186
Rejestracja: 29 maja 2007, 13:36

26 paź 2007, 08:14

Alineczq pisze:
Aha mam pytanko. Czy Wasze dzieciaki tez mają taki dziwny pesel cz to Karola w konia w Kościerzynie zrobili?? My mamy początek 072705 zamiast 070705 :ico_noniewiem:

[/url][/URL]


ja mam taki sam pesel jak ty = to znaczy z ta 27 zamiast 07
baba mi powiedziała że to przez to aby nie było problemu = ta dwójka jest z 2007 = wiec tak robią! dlatego nie jesst jak np. u nas gdzie jest data urodzenia pełna :ico_haha_02:

Młodemu wczoraj dałam 1 raz marchewke a wcześniej zmieniłam mu mleko na 2-kę

Pozwiedzcie czy sa jakieś książki o żywieniu niemowląt?

Jak żywić nap. 5-7 miesieczniaka??
Np. rano 200g mleka, póżniej jabłko, później zupka później mleko itd?
Jest coś takiego??
we wszystkich ulotkach piep.rzą o żywnieniu a nie wiadomo co i jak i ile dawać by nie przekarmić

Awatar użytkownika
Juli
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2201
Rejestracja: 19 mar 2007, 09:58

26 paź 2007, 08:48

Dobry dobry..
U nas wlasnie graja na rozpogodzenie poranka: pieski małe dwa.. sibomsibom.. lalalaa...
No wiec fasolki rzadza. Misio gada sobie w naszym lozkujedząc zabawke i podspiewujac sobie. Chyba dlatego ze przespał całą nocke :ico_szoking: meczysie z zasnieciem, ale potem chrapie do rana.. Nie wiem co lepsze..
Za oknem mgła i szaro.. dzien jak codzien :ico_noniewiem:

Karla-ja tez jestem głupia z tym wprowadzaniem pokarmow. Taki wybor tego wszystkiego.. A schemat zywienia nie jest dla mnie klarowny i przejrzysty.. Echh :ico_noniewiem: A na swoja reke,na dzieciaku nie chce eksperymentoac.
Stwierdziłam ze poki co, my zostajemy przy jarzynowej bobovity i czasami na siłe- jablko z marchewka. Do picia rumianek albo jablko z mieta.. Na dobranoc i z rana mleczko z kaszka - bez smaku..I już.

Aciu- to Cie mezulek urzadzil z kompem :ico_olaboga: faceci to zawsze cos zmajstrują:-)

Lucy - no my to tacy kombinatorzy.. Ale dzieki temu, zawsze wpadnie jakas dodatkowa kaska..
A co do kotni -to my sie nie klocimy, ale kika rozejsc i zejsc głupawych mielismy w swojej karierze :ico_puknij:

Agniecha- no to masz męża o golebimsercu.. Moj tez jest taki.. Moze nie az tak, bojest w domu, ale za to jest taki grzeczny, noe lubi sporow i jak ma czaami zawalczyc o swoje to ..pfff... ja walcze- moze tak :):

Zmykam na sniadanko i Dzien dobry tvn :ico_kawa:

Awatar użytkownika
asiula26
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1985
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:07

26 paź 2007, 09:25

Frydza Agniecha slicznie wasze brzdące główki podnoszą :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Juli :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: brawa za przedsiębiorczość

Agniecha Lucy to może załozymy firmę perukarską :ico_noniewiem: :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: bo mam ten sam problem co wy a mam krótkie włosy

A my wyspane, słoneczko siweci to może później na spacerek pójdziemy. Emi podczas konsumowania cyca na śnaidano walnęła mega kupkę, więc teraz zadowolona rozmawia z rybkami i pluszakami :ico_haha_01: a ja wcinam śniadanko.

Awatar użytkownika
-indigo-
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1514
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:20

26 paź 2007, 09:50

Np. rano 200g mleka, póżniej jabłko, później zupka później mleko itd?
Jest coś takiego??
we wszystkich ulotkach piep.rzą o żywnieniu a nie wiadomo co i jak i ile dawać by nie przekarmić
_________________


Sama się wkurzam, bo niby skąd mamy to wiedzieć?? Chyba ci mądrzy od książek sobie myslą, że każde dziecko ma inne potrzeby a my intuicyjnie wszystko zrobimy. Hmmm. Ja na początku sie bałam. Wczoraj juz zapodałam małemu zupke jarzynowa i wciagna pół słoiczka, bo tyle zostało z poprzednich dni. Ale teraz zastanawiam się nad tymi całymi kleikami, kaszkami.... a pomalutku i to trzeba wprowadzać.

U nas dziś był dalszy ciąg niecnego planu pominięcia pobudek o 23. No i ponownie się obudził, a ja ponownie ściemniałam. Potuliłam, smoka dałam i uśpiłam znowu. Jeszcze ze dwa razy pochrząkał, ale usnął. Czyli dziś karmienie o 20, o 2:30 i o 6...SUPER!!! W to mi graj.

Zmykam bo Tomus zasnął a ja skorzystam i szybka kąpielka z toaletą wyjściową. Za dwie godzinki ślub. Trzeba się szykować. Buziole dla wszystkich.

Awatar użytkownika
Frydza
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7857
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:12

26 paź 2007, 10:16

WITAM Asiulka dzieki za kaplementa :-D popsul mi sie tel :ico_placzek: :ico_placzek: mialam taki fajny rozkladany elg a tu klapa na maksa :ico_zly: :ico_zly: mam teraz stara cegle fakkkkkkkkkkkkkkkk,po poludniu jedziemy do braciszka w odwiedziny :-D okukam brzusio bratowej jak jej rosnie no i wytlamsze Arusia :-D

Awatar użytkownika
asiula26
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1985
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:07

26 paź 2007, 10:24

Frydza wspólczy\uje apropos telefonu. a długo go miałaś?? Bo mojej siostrze padła po 2 miesiącach używania motorola :ico_szoking: dla mnie to jest masakra zeby nowy telefon odmawiał współpracy, on jej poprostu zdechł. Oddałam jej go do reklamacji ciekawe jak to sie skończy :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
ania1980
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1715
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:07

26 paź 2007, 10:41

Aga, Wikusia ślicznie podnosi główkę :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: I super trzyma butelkę?? Ona tak cpodczasjedzenia dłużej potrafi czy tylko przez chwilę??

Co do zywienia dzieci to też nie mam pojęcia co, jak i kiedy?? Na razie jesteśmy na cycu, choć Helenka już ze 2 czy 3 razy ssała śwież jabłuszko. I bardzo jej smakowało :-D 4 listopada kończy 4 miechy, więc startujemy z jabłuszkiem ze słoiczka. A właśnie, mam do Was pytanie?? Jeśli karmię Helenę tylko cycem, to czy najpierw wprowadzać owoce/warzywa czy też zacząć podawać mleko modyfikowane i kaszki/kleiki?? Nie mam pojęcia w jakiej kolejności to robić, a powoli chcę przechodzić na butlę, bo pewnie trochę czasu nam to zajmie... Helenka nie umie ssać ze smoka, próbuje w ten sam sposób jak cyca i nonono blada...

Juli
, fajnie kombinujecie hehe. Co do zasypiania, to u nas teżjest po prostu masakra. Widzę po zachowaniu dziecka, że śpiące, ale zanim zaśnie to jest płacz,kręcenie się włóżeczku itp. Trwa to czasem nawet ok godziny, a jak była mniejsza to zasypiała w 5 minut.

Kamilko, udanego wesele. A kurteczka i butki dla mnie :-D :-D

Lucy, gratuluję postępów Oliwerka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Może jakieś foteczki będą?? Co dospania na spacerze w wózeczku, to wczoraj podczas zakupów Helenka stwierdziła chyba że to nudne i marudziła/płakała. No więc wyjęliśmy ja na chwilę z wózka i to chyba był błąd, bo już tam nie chciała wrócić. Kręciła tylko wokół tą swoją łeptynką - szpak z niej że hoho. Moja mama mówi, że to całkiem jak ja. A ja byłam przekonana, że jak ją z wózka wyjmiemy to będzie przestraszona, bo to za dużo bodźców dla niej. A tymczasem Helena mega zadowolona. Więc nosiliśmy ją na zmianę, aż jakaś pani się jak ją zobaczyła u Krzysia to się zaczęła śmiać bo pomyślała, że to laleczka, a to jednak dzidzia :-D :-D

Astrid, dziękujemy za komplementy dla nas. Już wiele raz słyszeliśmy od znajomych, że jesteśmy dla nich wzorem małżeństwa - to bardzo miłe, ale ja znam też pary, które się kłócą się niemal non-stop a kochają na zabój. My też się czasem kłócimy, tylko nie potrafimy się na siebie długo gniewać - zwłaszcza Krzyś, bo ja czasem muszę "przetrwaić" sprzeczkę :ico_wstydzioch: Rozłąkę jakoś przetrwamy, musimy. Przykro mi z powodu Twoich nieporozumień z mężem. Mam nadzieję, że dojdziecie do kompromisu.

Aciu, nieźle Twój mąż namieszał z kompem. Oby wszystko było ok.

Spadam pod prysznic i idziemy całą rodzinką na spacerek, bo słoneczna pogoda dzisiaj :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
asiula26
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1985
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:07

26 paź 2007, 10:57

A ja czekam na mojego braciszka, przyjedzie na kawkę. I chyba przywiezie Emi prezent na drugiedo ząbka żeby jej tak nie męczył (pisałam wam Ze Emi to mała materialistka :-D ) Kupi jej blender, żebym od listopada mogła jej zupki robić :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Alineczq
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3407
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:26

26 paź 2007, 11:29

Czesc mamunie z rańca!!
Wanesska dzisiaj się odudziła cała mokra :ico_szoking: pampers załozony dobrze, ale na pół suchy, za to body, pajac, śpiwór, prześcieradło i materac mokruteńki!!! Dziwna sprawa..
Zapisałam się na poniedziałek do lekarza.i jak mi teraz powie na moje skargi, ze "dzieci tak mają" to chyba jej wygarnę! Bo na moje oko z dzieckiem nie jest wszytsko ok..

Juli, brawo za pomysły na kasę!! Ja tez tak kombinowałam , a teraz Kocur wszystko robi, mi na nic "nie pozwala" oszcz ędza mnie hehe Chociaz ja juz mam po woli dość tego "odpoczynku" chcę juz działać, kręcić się , pracować..

Frydza :ico_zly: wnerw bierze jak sie psuje i łamie. Współczuję

Madziorka ja miałam kidys tak samo z karmieniem! Nie wiadomo skąd się wzieło i nie wiadomo gdzie się podziało ;)m przeszło samo, ja nie wiedziałąm vo to jest... Sa chyba 2 wątki na "karmieniu piersią" o tym nerwowym ssaniu, poczytaj sobie. U nas minęło samo...Tyle ze trzeba uzbroi.c się w cierpliwość i nie tracic wiary ;)

Kamilko no to trzymam kciuki, zeby Tomuś tak dalej miał z tym nocnym karmieniem :ico_oczko:

dziewczyny współczuuę Wam tego wypadania włosów.. Moze jakaś kuracja? Ja regularnie robie maseczki z piwa i zółtka albo z majonezu :ico_oczko:

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość