Strona 295 z 790

: 24 cze 2008, 08:39
autor: Renia0601
Serduszko89, ja nie mam parasolki, jakoś nawet niewiem czemu chyba dlatego że mam męża skąpego :ico_oczko:
do tesciowej.500 km odemie
och jak Ty masz dobrze taka odległość od teściów. To mieszkacie sami czy z Twoimi rodzicami?

: 24 cze 2008, 08:46
autor: pinko
macie parasolki do wuzkow..??jakie byscie polecily???bo musz ekupic malemu taka
Nie mam, jakiś czas temu myślałam żeby kupić, ale stwierdziłam, że nie jest mi ona potrzebna :-)
Apropo wakacji my za dwa tygodnie wybywamy do Polanicy na całe wakacje, niestety Jarek będzie do nas tylko na weekendy przyjeżdżał, bo nie ma już za wiele urlopu, a w pracy ostatnio ciężko, więc będziemy tam bez niego. Na szczęście Polanica nie jest daleko od Wrocławia, więc damy rade.

: 24 cze 2008, 09:14
autor: Renia0601
Kurczaczek juz trzeci dzień mi narobił w pampersa :/ nie mogę wyczuć kiedy się pręży, wogóle znać po sobie nie daje, im starszy tym sprytniejszy, teraz to wogóle nie chce siadać na nocnik :ico_noniewiem:

: 24 cze 2008, 09:21
autor: Serduszko89
Serduszko89, ja nie mam parasolki, jakoś nawet niewiem czemu chyba dlatego że mam męża skąpego :ico_oczko:
do tesciowej.500 km odemie
och jak Ty masz dobrze taka odległość od teściów. To mieszkacie sami czy z Twoimi rodzicami?
mieszkamy z moimi rodzicami..ale za 3 lata sie przeprowadzamy do tesciowej :ico_oczko: maz jest jedynakiem i bedziemy miec przepisany dom :-)

co do parasolki to mi jest potrzebna bo jak jade z malym spacerowka to mu swieci slonce strasznie :ico_noniewiem:

reniajuz kladziesz malego na nocnik :-) to dobrze :ico_oczko: ja swojego zaczne jak bedzie dobrze sidzial :-)

no wlasnie mi Maks usal na rekach :-D

: 24 cze 2008, 09:36
autor: Renia0601
Serduszko89, to jeżeli mieszkaliście 500km od siebie to jak wy się poznaliście? Tak z ciekawości pytam, nie musisz pisać
Wogóle pytanie dla wszystkich, jak poznaliście swoich przyszłych mężów? Ja w średniej szkole, mieszkaliśmy razem w internacie :-) A mój ojciec specjalnie mnie wysłał do internatu z dala od domu żebym za chłopakami nie latała tylko za naukę się wzięła :ico_oczko: po trzech latach liceum mojego wzieliśmy ślub i zamieszkaliśmy u niego, nic skomplikowanego, a po roku 'dorobiliśmy się' Arturka :-D

: 24 cze 2008, 09:47
autor: Serduszko89
Renia to zadna tajemnica..to bylo 4 lata temu..Moj kuzyn tam mieszka...i P to jego kolega byl :ico_oczko:
najpierw kuzyn dal mu moj nr telefonu i od marca do sierpnia pisalismy ze soba..w sierpiu przyjechalam do kuzyna na wakacje i tak sie poznalismy :-) chodzlismy nad jeziorko razem,na dyskoteki...spedzalismy cale dnie ze soba :-) (a potem przez ponad 2 lata widywalismy sie 2 razy do roku)bo inaczej sie nie dalo.....w tamtym roku zaplanowalismy sobie dzidziusia i sie pobralismy:-)
teraz jestesmy szczesliwa rodzina .choc jak w kazdym malzenstwie klutnie sie tez zdzarzaja :ico_noniewiem:

Reniato jaki ty rocznik jetses???

: 24 cze 2008, 10:05
autor: Renia0601
Serduszko89, ja jestem '87 :ico_haha_01: teraz jeszcze się dokształcam w studium weekendami :-) ale widzieć się dwa razy w roku i żeby przetrwać to godne podziwu :ico_brawa_01:

: 24 cze 2008, 10:19
autor: Serduszko89
ale te 2 razy wygladaly ta ze cale wakacje ze soba i ferie :-) bylo minelo... :-D

pw :ico_oczko:

: 24 cze 2008, 10:35
autor: Renia0601
aha... :ico_haha_02:
a ja doszywałam troczki do czpki Bąbla a ten usnął sobie :-D

: 24 cze 2008, 11:16
autor: mariola
ja mojego poznalam przez mojego bylego chlopaka bo to kumple byli.Przez 5lat chodzenia widzielismy sie prawie codziennie i potem trzeba bylo sie zenic bo inaczej koniec codziennie sie widziec to juz przyzewyczajenie bylo i dwa lata po slubie mielismy pierwsze dziecko .Dziewczyny jakie wy jestescie mlode ja juz do pierwszej klasy szlam aty Renia0601, dopiero na swiat przyszlas :ico_haha_01: :ico_haha_01:

[ Dodano: 2008-06-24, 11:18 ]
amelka spi po 30 minut bo brzuszek i zabki dokuczaja cochwilke robi po troszce kupki czarnej wczoraj jadla banana i to chuba przez to