Albo jakoś się boję... w czwartek ma wizytę z usg połówkowym to mnie pewnie uspokoi i doda energii w zakupach

Powiem Ci, że u mnie w pracy to właśnie mężczyźni bardziej zrozumiale wypowiadali się na temat L4 niż kobiety. Np. argument..."Po co Ci te nerwy? Szkoda Waszego zdrowia, teraz nie praca jest najważniejsza"... to wszystko słyszałam właśnie z ust facetów.No boże,co za prymitywne podejscie...i potem sie dziwia,ze okobiety pracy nie mogą znalezc,a tu kobieta kobiecie takie cos zafunduje...
no fakt z tym że ja jakoś wszystko na allegro kupuje bo nie miałam czasu i taka świadomość że na pewno taniej. Tylko parę razy się przejechałam bo jednak przesyłka droga.właśnie Gosia z tym to nie do końca
ja chodzę co 6 tygodni do lekarza na nfz ostatnie zwolnienie mi dał na 6,5 tygodnia,ale mowi,ze skoro mam l4 to musze tak czesto przychodzic zeby sie nikt nie przyczepil
no bo kobiety najgorszea tu kobieta kobiecie takie cos zafunduje...
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Bing [Bot], Google [Bot], Majestic-12 [Bot], MitziAltere i 1 gość