Strona 296 z 400

: 09 mar 2009, 19:46
autor: kasia0308
kurcze czy wasze dzieci też mają tak często czkawkę.
moja Lenka ma raz na jakis czas nie za czesto , ostatnio wogole stala sie mniej ruchliwa , nigdy nie byla skrecona :-D ale ostatnimi czasu ta grzecznikutka :-D bardzo jest ale te 10 ruchow dziennie ma :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 09 mar 2009, 19:48
autor: Agnieszka
mój synek to szaleje jak zwykle.Przynajmniej raz na godzinę figluje

: 09 mar 2009, 19:49
autor: kasia0308
Jejku ile ty masz tych ubranek
to sa wszytkie ubranka ktore mam , niektore sa na 68 nawet i na 74 wiec chyba tak duzo ich nie ma :ico_wstydzioch:

[ Dodano: 2009-03-09, 18:51 ]
Przynajmniej raz na godzinę figluje
zazdrosze bo to fajne uczucie , Lenka to czasami smyrnie mnie i na tym koniec
a najprzyjemniejsze uczuciie bylo jak robila salto i caly brzuch falowal :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 09 mar 2009, 20:02
autor: Agnieszka
mnie cały brzuch nadal faluje.Ale myślę że będzie coraz mniej bo mały nie ma już tyle miejsca

: 09 mar 2009, 20:48
autor: Dora
Hej mamusie,

Wyszłam dzisiaj ze szpitala, Zosia się zbiera powoli ale jeszcze każe na siebie poczekać , waży juz 2,5 kilo i kopie wierci sie skubaniec malutki.

Co do porodu u mnie w szpitalu tez jest poród rodzinny za darmo znieczulenie tez, sale poporodowe są dwu osobowe ale mozna drugie łózko dla męża wynająć na noc ale nie wiem za ile musze dopytac.

Misiunia - :ico_tort: za 36 tyg :-)

Nie wiem ja wy ale ja juz sie męcze za długo wysiedziec nie moge spiąca i ciężko mi tak, ale może już niedługo.

Ide sie wykąpac i połozyc zmęczona jestem.

Pozdrawiam cieplutko :-)

: 09 mar 2009, 21:04
autor: Fioletowa Ania
Dora super, że jesteście już w domku :) Odpoczywaj kochana teraz wszystkie powinnyśmy dużo odpoczywać choć nie da się wyspać czy wypocząć na zapas niestety :603:

U mnie w szpitalu za poród rodzinny płaci się 74 zł ale to jest w oddzielnej sali gdzie będe tylko ja z mężem i oczywiście personel. sala jest odnowiona i wyposażona. także nie jest tak źle ;)

Mi też brzuch faluje jak tylko sie położę to maleństwo zaraz rozrabia, ale tak w ciągu dnia również daje o sobie znać. także jest ok :)

U mnie mąż dziś złożył łóżeczko :523: i zamontował stelaż ale na razie leży w nim tylko materac bo na pościel za wcześnie ale juz tak przyjemniej się zrobiło :-D :-D

: 09 mar 2009, 21:42
autor: kasia0308
U mnie mąż dziś złożył łóżeczko
a gdzie bedzie dziewczyny stac u Was lozeczko?
w waszej sypialni czy odrazu wstawiacie do pokoju dzidziusia?
ja na poczatku chcialam wstawic odrazu do pokoju ale wszyscy na mnie krzycza ze na poczatku dziecko powinno byc z namiw pokoju

witaj Dora fajnie ze juz jests w domu i ze Zosienka jednak jescze troche posiedzi w brzuszku :ico_sorki: :ico_sorki: grzeczna dziewczynka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 09 mar 2009, 21:59
autor: misiunia_29
Adka ja myślę, że na początku łóżeczko powinno stać u Was w pokoju, nawet ze względu na Ciebie. Będziesz się czuła spokojniejsza jak masz dziecko pod ręką.
Dora witamy z powrotem.

: 09 mar 2009, 22:47
autor: Fioletowa Ania
U nas łóżeczko będzie stało w pokoju obok ale przez ten pierwszy pokój przechodzi się do naszej sypiali. Drzwi są zawsze otwarte więc będę słyszała gdy dzidziuś sie obudzi. Zresztą ja mam lekki sen ;)
Oki ja ide do łóżka
dobrej nocy :-)

: 09 mar 2009, 22:56
autor: taa
Dora witaj miło ciebie widzieć i odpoczywajcie bo jeszcze trochę musicie poczekać :ico_oczko: .
Adka u mnie Borysek będzie z nami w pokoju. Muszę słyszeć każdy oddech dziecka bo jestem straszną panikarą jeżeli chodzi o malce. Jak moja siostrzenica była mała i miałam ją przez noc pilnować bo siostra wyszła z mężem to co chwilę zaglądałam do łóżeczka czy Kamila oddycha. Czasami nawet wydawało mi się że nie oddychała to dotykałam żeby się poruszała, a jak to zrobiła to ulga uffffff myślałam ŻYJE hihihhihihihhihihi. Taka ze mnie dziwaczka jeżeli chodzi o dzieci. :ico_olaboga:

Co do porodów to u nas nie płaci się za znieczulenie i też mamy możliwość wynajęcia osobnej sali tzw. "rodzinna" ale nie wqiem ile kosztuje muszę zapytać jak będę u położnych.

Jestem dziś trochę padnięta. Umyłam wszystkie okna. Wyprałam, wyprasowałam i powiesiłam firany. I już na nic nie mam sił. Coraz gorzej ze mną :ico_noniewiem:
Na szczęście brzuch mnie już nie boli jak wcześniej ale mam straszą zgagę no i swędzenie cały czas mam, piję codziennie wapno ale i tak mnie skóra swędzi. Robiłam wyniki te o których mówiła nastka i są w miare przynajmniej te 2 pierwsze:
Aminotransferaza alaninowa mam 14 a norma wynosi (0-36)
Aminotransferaza asparaginianowa mam 16 a norma (0-31)
Z bibliruniną całkowitą już jest gorzej ale zawsze w normie mam 0,30 a norma wynosi (0,2-1)

[ Dodano: 2009-03-09, 22:00 ]
Lecę spać bo padam do jutra mamusie, życzę każdej przespanej nocy bez zgagi (ja niestety z tym co noc się męczę). :ico_placzek: