No rzeczywiscie tu nikt nie zaglada
Natashka jak zdrówko?
no i przyjechal w koncu moj byly malzonekkilka dni temu, ale sie nie odzywalam do niego na temat go wczesniejszego przyjazdu, zeby nie pomyslel ze jestem zazdrosna, czy cos takiego
Wiecie jak Filka go przywital? slowem "tata",
tak sie cieszyl biedactwo malutkie, musial chyba tesknic za tatą, przykro mi bylo i zal go.
Tatusiek poplakal sie ze szczescia i jaki dumny, hoho
bylismy na zakupach, D. mi prezent zrobil , kupil kozuszek krotki, ale kasy wydal, haha 1600zl.
niestety zatrzymal sie u mnie, no i nie powiedzial na jak dlugo,
dziwnie ze u jakies panienki nie nocuje, no cóz chyba chce pokazac jaki tatus z niego
kurde doszlo u nas do malego zblizenia, no tzn tylko do buziaka.
w pierwszy wieczor caly swoj zal powiedzialam, dlugo rozmawialismy i pierwszy raz mnie nie przerywal i wysluchal, ja sie rozkleilam wtedy, poplakalam sie, wytlumaczylam jak mnie to boli co on wyrabial, ze duzo rzeczy sie dowiaduje caly czas.
no i wtedy mnie przytulil i pocalowal, ale ja powiedzialam ze nawet ze go kocham bardzo to i tak nie dam rady z nim byc, bo o zdradach nie zapomne i bede przy kazdej sprzeczce mu wypowiadac to.
moze zrozumial
ale gnojek wyprzecza, ale co mozna z kobietą w hotelu robic? mecz ogladac?
a moze ja zacofana jeste, hahahaha