u nas też , dla elizy prezentów już z 10 mamy, dla młodego jedna ksiażeczka -brak mi pomysłów, bo kurde wiele zabawek w domu po elizie jest. ale cos wymyślę, a dla męża jeden ale koszt 100 funia więc mam nadzieję bedzie zadowolony no i na urodziny które ma 21 grudnia nic nie mam, nawet pomysłu jeszcze ale cos wykombinuję
u nas powolutku leci , juz bym chciała mieć za sobą poród . A o prezentach nawet nie chce myśleć w tym roku dla malutkiej jeszcze niczego prawie nie mam a tu krucho z kaską mojemu M godziny obcięli i juz teraz ciężko a w grudniu to juz w ogóle ale coś wymyśle
Jadzia, kasa, zawsze jej za mało, znam ten ból, my drbiazgi kupujemy, za niewielkie pieniażki, lepiej więcej niech dzieci mają, no sobie zaszalejemy ale to juz kupujemy póki kaska jest odłożona, raz do roku trzeba:) A od stycznia musze oszczedzać na wyjazd do P i na komunie siostrzenicy i na załatwienie papierów w Londynie i w PL, więc nie będzie łatwo niestety. Kasa pójdzie nie mała na to wszystko.
ja już też powoli myślę o prezentach i dla Izy chyba kupię jakieś siedzonko A pewnie coś z kosmetyków, a dla Julki jeszcze nie wiem bo listu do gwiazdora jeszcze nie pisze