Strona 297 z 724

: 19 lut 2009, 12:25
autor: avanti83
u mnie znow poczatki byly bardzo ciezkie...zamieszkalismy ze soba po miesiacu znajomosci i wtedy sie zaczelo...docieraliscmy sie okolo dwoch lat...ale dzis wiem ze moj maz jest najwiekszym szczesciem jakie spotkalo mnie w zyciu...bardzo go kocham za to jaki jest a jest wspnialym czlowiekiem aaa teraz jeszcze bedziemy mieli synka :ico_brawa_01:

: 19 lut 2009, 12:27
autor: Sabcia
ejustysia, Kochana moja faceci to idioci i podatni sa na czyjs wplyw ja tylko trzymam kciuki zeby oprzytomnial

: 19 lut 2009, 12:28
autor: 22540MONIKA
Sabcia a co jutro :ico_noniewiem:

avanti83, u nas też było róznie zwłaszcza ze po ślubie mieszkaliśmy od razu u tesciów przez prawie 5 lat :ico_olaboga: takze róznie to bywało ale etraz jest ok mysle ze lepiej nie mogłam sobie wybrać sobie męża jestem szcześliwa i wydaje mi sie że mój T równiez chcoc wiem ze czasami ciężko ze mna wytrzymać :ico_olaboga:

: 19 lut 2009, 12:33
autor: Sabcia
22540MONIKA, 30-stka mi stuka jutro hahahah, wlasnie synek zrobil mi kromeczke :ico_brawa_01: ale skarb kolo siebie :ico_brawa_01:

: 19 lut 2009, 12:35
autor: avanti83
30-stka mi stuka
:ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort:

: 19 lut 2009, 12:46
autor: fortunata_fofa
Ja się z moim mężem znam od lipca ale od razu wiedziałam,że tylko ten facet, chce z nim być i chce mieć z nim dziecko. Dlatego w sierpniu zaczęliśmy starania i od razu zaszliśmy. Mieszkamy razem od września i nadal jest cudownie. Co do ubranek, ja mam i 56 i większe ale to dlatego,że dostałam.Do szpitala zabieram body na krótki i długi rękaw i jakieś pajacyki bo będzie mi wygodnie i maluchowi ciepło. Bo u nas w szpitalu trzeba mieć włąsne ubranka. Mam pajacyki i bawełniane i welurowe bo nie wiadomo jaki będzie maj. Czekam jeszcze aż od siostry przyjada jakieś małe dresiki, sweterki.Chyba,że mi siostra zaciążyła. Bo jej się okres spóźnia. Śmiesznie by było. Jedna siostra ma termin 4 tyg przede mną a druga jeśli zaszłą rodziłaby w październiku. 3 siostry. 3 dzieci w jednym wieku. Torcikami się częstuje a co jak szaleć to na całego. ejustysia trzymaj się jakoś bidulko. My cię zawsze wesprzemy na odległość. Nigdy nie będziesz sama, masz nas i Wiktorka.

: 19 lut 2009, 12:51
autor: Sabcia
avanti83, dzieki
ide sie polozyc bo ledwo zyje wpadne pozniej

: 19 lut 2009, 12:52
autor: avanti83
Sabcia, odpoczywaj kochana odpoczywaj

: 19 lut 2009, 12:59
autor: ejustysia
dzięki dziewczyny , że jesteści e - bez Was to by bylo dopiero do dupki . My tez ze sobą mieszkamy prawie od początku, ale do tej pory bylo dobrze, po wakacjach zaczelo mu odbijac, ciągle mnie czyms straszy, mam nadzieje, że ta separacja da mu do myslenia, w innym wypadku zmuszona bede odejsc a tego nie chce

: 19 lut 2009, 13:03
autor: avanti83
ejustysia, moj znow ma takiego pojeba.... kuzyna. Goscia po prostu niei trawie. Ma zone i trzy dychy na karku a tylko po klubach by latal i zaliczal kolejne panienki ... malo tego probowal wyciagac na owe imprezki mojego meza ale sie sprzeciwilam... wszytsko moge tolerowac ale nie tego czlowieka...i jak juz chlopaki sie widuja to w towarzystwie zon... nie ufam mu i zaluje ze rodziny sie nie wybiera