mnie od rana łeb napieprza, w ogóle tow głowie mi się kręci jak chodzę i stawy trochę bolą
oby sie jakas grypa z tego nie rozwinela
na szczescie przez rok nie zapomnialam wszystkiego
super, nie musisz zaczynac od poczatku
w powrotnej drodze zaszlismy z Marcelkiem na poczte
o, to z Marcelkiem kurs robisz? oboje za jednym zamachem prawko zdobedziecie
Anetka, Ty gotuejesz dla Klary - jakie zupki jej robisz? ja na razie gotowalam dla Kiary pomidorowke i dzisiaj kalafiorowa... i tak sie zastanawiam, co ona by jeszcze jadla... grochowka i fasolowka na razie odpadaja (ja sama ich nie cierpie), co myslicie o pieczarkowej? pomyslow mi brak
Kiara wlasnie zasnela, a ja czuje, ze kupke ma w pieluszce... ale przeciez jej nie bede budzc, trudno, niech pospi troche z ta brudna pieluszka...