Awatar użytkownika
zubelek
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5747
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:32

06 maja 2010, 23:29

a jesli chodzi o ciebie kochana to Ty jestes BOSKA!!! normalnie czad :ico_brawa_01: emanujesz takim ciepłem,spokojem tryskasz radoscia jestes poprostu niesamowita,bardzo ladna do tego kobieta trafiłas widze na fajnego meza bo bardzo pasujecie do siebie,rany julek jestem pod wrazeniem :-D daj mi prosze troszke tego Twojego entuzjazmu i oze jednak potrafisz "wykrakac"czasem cos :ico_oczko:
o jej dziękuję bardzo aż się zarumieniłam :ico_wstydzioch: :ico_haha_01:
oj daję ci ten entuzjazm,wiarę i siłe i wszystko co trzeba :-D bierz ile wlezie :ico_oczko:

chyba będe zykac spać,coś zmęczona już jestem :ico_spanko:

misia81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6721
Rejestracja: 17 paź 2008, 00:52

06 maja 2010, 23:33

chyba będe zykac spać,coś zmęczona już jestem
hehe idz,idz odpoczywaj w koncu późno juz :-D
ja równiez ide juz spać bo jutro do pracy na 6 mam takze śpij spokojnie moja droga :*

Awatar użytkownika
zubelek
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5747
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:32

06 maja 2010, 23:35

o jej na 6 :ico_szoking: to już do wyrka :ico_nienie:
dobrej nocy :-D

misia81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6721
Rejestracja: 17 paź 2008, 00:52

07 maja 2010, 20:24

o jej na 6
ciezko sie wstawało,ale juz jestem w domku od 15 a sobote i niedzele mam wolna to sobie pospie dłuzej :-D
a od poniedziałku na 14 znowu do pracy mam dosc :ico_sorki:

Awatar użytkownika
jenny1983
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3409
Rejestracja: 27 wrz 2008, 18:58

10 maja 2010, 18:26

Misiu to wszystko na dobrej drodze, aby @ nie dostałaś. :-D

misia81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6721
Rejestracja: 17 paź 2008, 00:52

10 maja 2010, 21:01

Misiu to wszystko na dobrej drodze, aby @ nie dostałaś.
wszystko sie okaze nie napalam się poki co :ico_noniewiem:

a pytałam się ciebie wczesniej pare stron: czemu Twój maz nie da się namówic na przytulanki co drugi dzień? :ico_noniewiem: wybacz za wścibskosć :ico_wstydzioch:

Awatar użytkownika
jenny1983
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3409
Rejestracja: 27 wrz 2008, 18:58

10 maja 2010, 22:12

misia spoko, mąż po prostu nie lubi presji, czyli w te dni tak , a w te nie.
a zresztą on boi się, musi mieć prace stabilną, aby w końcu mogliśmy zacząć się starać.
a teraz biedny jest chory, przeziębienie złapało go.

misia81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6721
Rejestracja: 17 paź 2008, 00:52

11 maja 2010, 12:44

czyli w te dni tak
w sensie w dni płodne tylko?

wiesz moim skromnym zdaniem powinien się troszku poswięcic dla dzidzi :ico_noniewiem: mój R tez taki był w te dni bo mu pasowało a w te niee...w koncu z nim pogadałam i teraz już nie ma wyjśćia tak jak ja mówie "dzis "kochanie to dziś bo on nie moze sobie wybierac kiedy bo wtedy cały cykl pójdzie na marne :ico_sorki:
Ale ja broń Boze nie chce oceniać twego męża,bo nie wiem jakim człowiekiem jest i nie znam go,ale tylko pisze ,ze czasem mógłby to dla Ciebie zrobić i sie poswiecic,ale oczywiscie przy staraniu sie juz o dzidzie :ico_oczko:
wybacz jesli uraziłam,wole byc szczera :ico_sorki: :ico_wstydzioch:
a teraz biedny jest chory, przeziębienie złapało go.
zdrówka dla meza niech szybciutko zdrowieje,a prace w koncu bedzie miał stabilna to tylko kwiestia czasu :ico_oczko:

Awatar użytkownika
jenny1983
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3409
Rejestracja: 27 wrz 2008, 18:58

11 maja 2010, 12:57

mój kochany mąż o zajsciu w ciąże ma małe małe pojecie, on myśli, że można zawsze, oczywiście mówiłam mu że to nie tak, ale będę martwic się jak faktycznie zaczniemy się starać, bo on nie chce, aby nasze dziecko biede klepało(sam ma takie doświadczenie) i teraz nie chce dziecka.

Awatar użytkownika
zubelek
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5747
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:32

11 maja 2010, 13:07

jenny1983, jeszcze przyjdzie na was czas i będziecie mieć upragnione maleństwo w czasie odpowiadającym wam obojgu.Tak tylko się zastanawiam,bo masz przecież Aniołka ,miałby już ponad rok...przecież żyli byście jakoś wcale nie koniecznie klepiąc biedę.To jest tak,że jak się coś dzieje w zyciu to jest inaczej,zmieniają się i perspektywy i priorytety i zazwyczaj się wszystko układa.Tak życie pokąplikowało,że macie Aniołka...
Ja teraz też miałam takei myśli,kurcze a co jak jednak nie będzie za wesoło,może jednak się nie starać?No ale gdyby mój Aniołek przyszedł na świat tak jak powinien przecież żylibyśmy i dawali radę i nie byłoby źle więc i teraz będzie dobrze.
Ja wiem co czujesz i rozumiem obawy ale trzeba pamiętać,że w staraniach zawsze jest trochę za i trochę przeciw .Za są te bardziej duchowe rzeczy a przeciw te bardziej materialne i przyziemne i wszystko dobrze jeśli w końcu i tak wygrywa ta duchowość,bo to to nam daje największą radość w życiu a tą całą resztę można mieć a wcale nie być spełnionym.
Jeszcze jesteś młodziutka i na wszystko jest czas.Szybko się ułoży z praca męża i będziecie mieć cudownego bobaska :-)
trzeba tylko we wszystkim widzieć pozytywy.Szklanka jest do połowy pełna a nie do połowy pusta :ico_oczko:

Wróć do „Przed Ciążą, czyli chcemy mieć dziecko”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość