Strona 298 z 813

: 20 cze 2011, 19:12
autor: kratka
ja zdalam za 2 razem... za 1 trafil mi sie palant ktory oblal mnie bo twierdzil ze za blisko osi jezdni jade :ico_olaboga:

: 21 cze 2011, 07:33
autor: tibby
i najgorsze jest to, że niestety ale nie da rady się z nimi wykłócic, że jest inaczej...

:ico_kawa: dla wszystkich.

ja po 4h snu, więc ledwo na oczy widzę. :ico_olaboga:

[ Dodano: 22-06-2011, 09:26 ]
:ico_tort: za 14 m-cy Tobisia! :ico_brawa_01:

: 22 cze 2011, 20:35
autor: gozdzik
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dla Tobiaszka
:ico_noniewiem: jeju jak ten czas leci
U nas chorobowo nie wiem co za paskuda sie przyczepiła
ale od wczoraj Jula ma straszna chrypkę i pokasłuje w sumie nie narzeka żeby ja cos bolało jak na razie daje jej syrop choć sama nie wiem czy nie powinnam isc z nia do lekarza bo teraz tyle sie słyszy o rożnych chorobach :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:
Bartoszka w nocy tez troszkę dusiło ale dzis jest nawet nawet
mężuś wrócił niedawno od chirurga usuwał mu paznokieć z dużego palca u nogi bo mu cos tam sie zaczęło dziać i żadne maści ni antybiotyki nie działają
tak wiec jak sie sypie to na całego :ico_olaboga:

: 23 cze 2011, 10:17
autor: tibby
gozdzik, to rzeczywiscie nieciekawie u was pod względem zdrowotnym. :ico_noniewiem:
u nas spokojnie. mamy 4 dni samotności i "wolności" od mamy, bo pojechała z koleżanką w góry na święta. także wszyscy odpoczywamy od siebie :ico_sorki:

ja miałam ostatnio straszne kryzysy ze spaniem. W domu z pracy wracałam o 2 w nocy, a tobiś o 6 już był na nogach i 4h snu tylko mi pozostawaly. dziś jestem po 5h i jakoś lepiej, ale czuję, że jak mały kimnie, to i ja pójdę korzystac :ico_sorki:

: 23 cze 2011, 11:17
autor: gozdzik
ja też ciągle chodzę niewyspana :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:
najchętniej zapadłabym w sen jak niedźwiadek

: 23 cze 2011, 14:09
autor: tibby
NAJLEPSZEGO DLA TATUSIÓW!!!!!!!!!! :ico_brawa_01:

W koncu mi padł. Tak długo marudził i miałczał, że w końcu przyszedł do mnie, wszeł na kanape i przytulił się i usnął. SAM! :ico_sorki:
ja mam czas na zrobienie obiadku i chyba zabiorę się za pisanie konspektu pracy mgr bo jakoś w tyle to jest, a czas goni... na sob następną muszę już go miec gotowego :ico_noniewiem:


a gdzie reszta dziewczyn? :ico_szoking:

: 23 cze 2011, 21:43
autor: gozdzik
:ico_olaboga: oj straszne tu pustki
ech.........................................................................

: 23 cze 2011, 22:04
autor: tibby
i jutro do pracy... ech. maluch padł bez wieczornego mleka. ciekawe jak w nocy będzie. oby tym razem po zaliczeniu mleczka poszedł spac i nie marudził. :ico_sorki:

: 24 cze 2011, 11:20
autor: gozdzik
Witajcie :-)
Ja jednak wybrałam sie do lekarza w sumie przychodnie mam pod nosem raptem 5 min drogi
Niestety nie zadzwoniłam wcześniej i na miejscu okazało sie ze mojej lekarki nie ma więc poszłam do innej
Jeju co za baba :ico_olaboga: :ico_olaboga:
Juz kilka razy u niej byłam masakra
Bardzo obcasowa
oglądnęła dzieci cos tam pomruczała i jak zaczęła wypisywać recepty to mnie zjechała ze zaglądam co pisze
a ja zwyczajnie stałam koło niej i czekałam co ile mam dawkować i takie tam
Wyjechała na mnie ze teraz wszyscy tak zaglądamy a kiedyś to było karane i bardzo niemile widziane :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:
i jej pokolenie za to było karcone ...........ech
strasznie mi sie głupio zrobiło
ale do rzeczy Dzieci jak na razie dostały syropki i lek na odporność
+ Jula Zyrtec a Bartosz jakis inny lek odczulający :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:
:ico_noniewiem:
ech ja nie wiem ale marne mam zaufanie do tej lekarki choc do innych tez
ale co pozostało .................
Mam nadziej jedynie ze pomogą i bez antybiotyku sie obędzie

Bartoszek teraz sobie spi a ja ide cos podziałać
pranie powiesić bo pościel przebrałam

: 24 cze 2011, 12:20
autor: tibby
gozdzik, niestety takie lekarki się trafiają i nic na to nie poradzimy.. :ico_noniewiem: szkoda naszych nerwów.

my z męzowatym w pracy. podania o urlop złożone na szczęście :ico_sorki: