Strona 299 z 341

: 26 lip 2011, 19:26
autor: Malinkax33
akurat po miodzie nic jej nie jest :))))
chociaz tyle. po 1miesiacu spróuje cos nowego po kawalątku moze bedzie lepiej...
martwie sie ,ze taka uboga dieta nie dostarcza jej wszystkich składników do prawidłowego rozwoju:(

: 26 lip 2011, 19:46
autor: uskrzydlona
akurat po miodzie nic jej nie jest :))))
chociaz tyle. po 1miesiacu spróuje cos nowego po kawalątku moze bedzie lepiej...
martwie sie ,ze taka uboga dieta nie dostarcza jej wszystkich składników do prawidłowego rozwoju:(
a próbowałaś zwykłych chrupków kukurydzianych? Ja dołączyłam je do swojej diety i przynajmniej mam coś co mogę podgryzać miedzy posiłkami. Są też wafle ryżowe, chlebek typu wasa, możesz też jeść dżem z "bezpiecznych" owoców, pasztety.

Co do ginącego mleka, taka prawda właśnie im mniej maluch przy piersi tym mniej mleka.

Zrób małej dzień przy cycu, więcej karm, usypiaj i uspakajaj ją przy cycu, itd. I KONIECZNIE pij dużżżżo, co godzinę obowiązkowo chociaż szklankę wody, słabej herbaty, inkę z mlekiem, herbatkę dla kobiet karmiących, sok jabłkowy, albo malinowy.

: 26 lip 2011, 20:22
autor: ladybird23
no wlasnie malinka mi tez przychodza mysli ze Kalinka sie nie najada i dlatego nie umi sie porzadnie wyspac, ale jakos nie mam przekonania do butli, dalam raz w domu to samo mleczko co ty, a nastepnego dnia nawet o nim nie pomyslalam, tylko cyc..
teraz poczekam co polozna powie po zbadaniu moczu, jak bedzie trzeba to wlacze butle zeby ja po piersi jeszcze dosycic i zobaczymy czy to pomoze..
a na bol brzuszka jak miala to po kapieli nasmarowalam mascia majerankowa i dalam 10 kropelek espumisanu dla dzieci, niby po 1 m-cu ale polozna powiedziala ze nawet dwu tyg dzieciakom daja jak maja problemy z brzuszkiem i cala noc spokojniusio spala :ico_sorki:
ale rozumie cie bo przy Mili tez tak schizowalam, do wszystkiego podchodzilam bardzo emocjonalnie i ze stresem, na szczescie teraz mam wiecej spokoju w sobie..a tak jak Karolina pisze, to i tak na razie jest pikus w porownaniu z calymi latami jakie nas czekaja :ico_oczko:
a ja jem twarog jeszcze, serki homo, babke zwykla i ciasteczka zbozowe..ale sokow jeszcze nie probowalam :ico_wstydzioch:

uskrzydlona a co ile ty karmisz i jak Maly spi?

: 26 lip 2011, 22:00
autor: in.your.mouths
Heej dziewczynyy :)
gratulacje dla Aguś :ico_brawa_01:

byłam wczoraj na wizycie i szok Alek ma 57 cm,waga to 2600 g, taka glizda mała dosłownie. :-)
dziś przez cały dzień szykuje sie do przeprowadzki, ah te pakowania, ale pewnie na sowim i tak będziemy dopiero po narodzinach Alka, znając mojego farta :(

: 26 lip 2011, 23:36
autor: Karolina1980
halo betii co z tobą kochana
Zirafka wstaw jakieś zdjęcie maleństwa
Tosia - co tam u Julka tak dawno się nie odzywałaś martwimy się kobieto o was.
byłam wczoraj na wizycie i szok Alek ma 57 cm,waga to 2600 g, taka glizda mała dosłownie. :-)
- no to niezły szczupak z twojego maleństwa po kim ten wzrost i ta piórkowa waga?pozdrawiam i życzę miłej nocki.

: 27 lip 2011, 08:34
autor: martasz
Witam z rana :-)

Mieliśmy dziś spokojną noc, Antoś obudził się tylko 2 razy, zjadł i zasnął, żadnych kłopotów z brzuszkiem :-D Wczoraj się wystraszyłam, że mam mało pokarmu, bo Bąbel był marudny, ciągle chciał jesć..ale po spacerku i myciu zasnął jak suseł i w nocy też nie było problemu więc mam nadzieję, że nie chodziło o pokarm.

in.your.mouthsniezły patyczek :-)

malinka pij herbatkę dla matek karmiących, ja mam taką z hippa (melisa, koper,kminek itd). A co do jedzenia to musisz próbować, każde dziecko jest inne. Mojego Bąbla bolał brzuszek po naleśnikach z jabłkami, a po pomidorze nie ;-) (skusiłam się na koktajlowe które mamy na balkonie).

[ Dodano: 27-07-2011, 08:40 ]
Malinka, a jak z mlecznymi rzeczami typu manna, musli na mleku? Może jakieś danie przygotowane na parze albo duszona polędwica z lekkim sosikiem i ryżem?może gotowane pulpety, albo właśnie zrobione na parze?

: 27 lip 2011, 09:05
autor: uskrzydlona
uskrzydlona a co ile ty karmisz i jak Maly spi?
co 2-5-3 godziny. Jednak częściej co 3h. W dzień czasem jeszcze dodatkowo possie cyca z 5-10 minut. Normalnie je po około 20 minut mleczko.

Noce były piękne, ślicznie spał, ale od ok. 3 dni, a wczoraj szczególnie, mi płakał, chyba kolki go dorwały :( Nie bardzo wiem po czym, bo jem to samo, ostatnio nic nie dodawałam do diety. Wczoraj po kąpieli zjadł i dostał takiego płaczu, wręcz krzyczał, że az mi go było szkoda. Przez 2,5h próbowałam wszystkiego: kołysania, noszenia, kładzenia na brzuszku, śpiewania, itd. i dalej płakał, potrafił 2-3min spać, i zbudzić się z krzykiem. Jedyne co mi chodzi po głowie to produkty mleczne, bo przed tym karmieniem zjadłam jogurt naturalny. Chyba odłożę na razie te produkty na bok, a małemu dałam dzisiaj pierwszy raz espumisan (pediatra poleciła mi, dobrze, że kupiłam go na wszelki wypadek).

: 27 lip 2011, 10:55
autor: ladybird23
mi sie udalo zlapac mocz Kalince..jak sie A. obudzi to jedziemy do laboratorium zbadac..polozna powiedziala ze w szpitalu robia badania na miejscu, oczywiscie bez skierowania odplatnie, ale czy to prawda?bo nawet nie wiem czy mozna taki mocz przetrzymac do jutra, bo inne labory juz nieczynne.. :ico_noniewiem:

a slyszalyscie ze teraz jest znow przykaz zeby od 5 m-ca - oczywiscie chyba dla karmiacych sztucznym mleczkiem - wprowadza sie kaszke manne, ze juz nie ma diety bezglutenowej?wczoraj sie tez od poloznej dowiedzialam..
i byc tu madry czlowieku, 4 lata temu absolutnie zero glutenu przed roczkiem a teraz jednak nie zaszkodzi? kto to wymysla? :ico_noniewiem:

kurcze to ja mam nadzieje ze kalinka w koncu sie przestawi na rzadsze karmienie, bo inaczej zalamka...ona potrafi po jedzeniu polowe ulac bo jak nawet po odbiciu aczyna fikac nozkami to ulanie murowane :ico_olaboga: a potem za chwile zas glodna :ico_olaboga:

: 27 lip 2011, 10:56
autor: nina0226
Hej wszystkim! Wczoraj od ok. 18 miałam skurcze. Nasilały się, a z czasem były coraz boleśniejsze. Nie panikowałam, chociaż wykręcało mnie z bólu. Co godzinę mówiłam sobie, że poczekam do następnej godziny. W ogóle nie spałam, zwijałam się z bólu. O 2 już nie wytrzymałam i pojechaliśmy z mężem do kliniki. Lekarz mnie zbadał, okazało się, że szyjka długa i nic się niby nie dzieje. Zrobili mi też ktg, na którym ponoć nie wychodziły mi żadne skurcze, a mi aż łzy leciały. Co się dzieje, czy może ktoś miał podobną sytuację? Dodam, że te bóle zaczęły się jak przy miesiączce, ale później twardniał cały brzuch i cały mnie bolał :ico_placzek:. Ja już zgłupiałam, nie mam pojęcia jak rozpoznać te właściwe skurcze :(

[ Dodano: 27-07-2011, 11:07 ]
Jeju jacy wnerwiający są Ci lekarze masakra :ico_zly:. Jak zapytałam czemu są takie bolesne, to "powiedział mi, że tu nie ma żadnych skurczy". Co za głupek. Przed chwilą w internecie wyczytałam, że skurcze odczytuje się na zapisie ktg w procentach. Najwyższa wartość moich skurczy było 63%. Czyli były jednak skurcze!!!! :ico_zly: Jeju jak się człowiek nie doczyta sam to niczego się nie dowie

: 27 lip 2011, 11:11
autor: Gosia A
nina0226, - to mogą być takie przepowiadające - Agus tez miała a położna ją dosyłała do domu ... widocznie takie słabe te skurcze ( na ktg) - ale ciebie juz boli ... ale jak sie juz cos zaczęło .. to pewnie w przeciągu 2 dni pójdzie .. jeżeli szyjka długa a boli - wziąc nospe i poczekac .. jak ból mija i skurcze - to nie czas ... jak bol po nospie i skurcze nie mijaja - do spzitala .. tak mi mówiła zqwsze połozna .. wiec musisz czekac ..
a poza tym dzien dobry .. u mnie cisza - ale ja juz ałozyłam ze rodze w sierpniu
ooo i dzis mam wizyte u lekarza - zobaczymy co powie