Dzieciaczki GRUDNIOWO-STYCZNIOWE (09/10)

[dorotaczekolada]

dorotaczekolada napisał/a:
dobra jest tez dynia
a masz jakis fajny przepis?

mam ale niestety chyba wszystkie w gazetkach a te w piwnicy... ale postaram sie cos ci znalezc

[ Dodano: 2010-09-21, 16:35 ]

Słoneczna zupa dyniowaDla dziecka od: 5 miesiąca Składniki

- 200 g dyni
- 2 ziemniaki
- 2 szklanki bulionu z warzyw
- łyżka masła
- kleik ryżowy

Sposób przygotowania

Dynię obierz ze skórki, wyjmij pestki i włókna, pokrój na kawałki. Ziemniaki obierz i pokrój. Warzywa włóż do bulionu, gotuj na małym ogniu przez około 20 minut, aż będą miękkie. Wsyp kleik ryżowy, zagotuj. Całość zmiksuj, dodaj łyżeczkę masła.

[Helen]

mam ale niestety chyba wszystkie w gazetkach a te w piwnicy..

to nie zawracaj sobie glowy, myslalam, ze moze mam jakis wyprobowany w glowie

[dorotaczekolada]

Fasolkowa smakowitośćDla dziecka od: 7 miesiąca Składniki

- po pół małej marchewki i pietruszki
- pół szklanki drobno pokrojonej młodej fasolki szparagowej
- 40 g mięsa z piersi indyka
- 1/5 szklanki kaszy manny
- łyżeczka oliwy z oliwek
- szklanka wody
- odrobina posiekanego koperku

Sposób przygotowania

Wrzuć mięso do wrzątku i ugotuj je do miękkości. Pokrój w kostkę marchewkę, pietruszkę i razem z fasolką ugotuj osobno. Kaszę mannę rozprowadź w zimnej wodzie i wlej do gotującego się wywaru warzywnego. Cały czas mieszaj, aż do ugotowania się kaszki. Całość zmiksuj. Dodaj oliwę z oliwek, wymieszaj i zagotuj. Zupkę posyp dobrze posiekanym (lub przetartym) mięsem z indyka, odrobiną dokładnie posiekanego koperku.

[ Dodano: 2010-09-21, 16:38 ]
ja dla synka to wicej gotowalam a dla malej juz nie bardzo ona zupek wogole nie lubi

[ Dodano: 2010-09-21, 16:39 ]
http://babyonline.pl/ksiazka_kucharska_ ... t=&month=8
tu jest fajny link do przepisow

[ Dodano: 2010-09-21, 16:41 ]
a co do kolejnej ciazy to ja mam nadzieje ze u mnie jej nie ma bo to by byla katastrofa

[anusiek]

cześć
Patrzę że mojego postu nie ma w ogóle
ręka mnie bolała koszmarnie ale przed nocą wzięłam paracetamol i zawinęłam rękę mokrą pieluchą...jakoś przespałam prawie całą noc. Dziś już całkiem ok.

Maluch od wczoraj staje przy meblach i troche raczkuje. Trochę - bo trochę przesuwa się na pupie...

jutro zrobię test a teraz poczytam jednym okiem co tam u Was bo drugim patrzę na malucha.

[ Dodano: 2010-09-21, 17:18 ]
dorotaczekolada, świetne przepisy

Patrycja ja już miałam @ conajmniej 4 razy, pomimo że karmię...

Helen ja nie rzucę kamieniem bo my tylko taką metodę stosujemy...

no i wicrj nie doczytam bo Piotruś woła.
Test zrobię jutro rano już leży i czeka.

Życzę Wam uśmiechniętych dzieciaków (niejęczących - sama takie mam) no i przyjemnego wieczoru.

[dorotaczekolada]

dorotaczekolada, świetne przepisy

dzieki choc nie moje ja jak cos gotuje to nie patrze na przepisy

Maluch od wczoraj staje przy meblach i troche raczkuje. Trochę - bo trochę przesuwa się na pupie...

dla chlopaka-zuch

Test zrobię jutro rano już leży i czeka.

zycze takiego wyniku jakiego ty sobie zyczysz

[Helen]

dorotaczekolada, dzieki za przepisy

od wczoraj staje przy meblach i troche raczkuje

ja nie rzucę kamieniem bo my tylko taką metodę stosujemy...

i dlatego mysle, ze Dorota nie ucierpi

Dziś już całkiem ok.

to dobrze, ze juz sie nie meczysz

[dorotaczekolada]

anusiek, czy masz gdzies tam przy tescie ulotke? jest napisane moze czy np antybiotyk moze wplynac na wynik? albo choroba? bo nie wiem czy robic test czy nie

[Shiva]

dorotaczekolada, trzymam kciuki by jednak @ przyszła i test nie był potrzebny

anusiek, brawa dla Piotrusia za postępy Dobrze że już się lepiej czujesz Pomyślnego dla Ciebie wyniku testu.

dorotaczekolada, fajne przepisy

A my mieliśmy dziś wypadek. Tylko na chwilę wyszłam z pokoju a w tym czasie Justynka wstała i zaliczyła upadek. Guz wyrósł natychmiast. Jest duży, ale na szczęście obyło się bez krwawienia

[dorotaczekolada]

dorotaczekolada, fajne przepisy

one sa ze stronki mamo to ja,to jedna z moich ulubionych gazet jak w ciazy bylam

[anusiek]

ojejj mam nadzieję, że Justynka szybko zapomni...dzieci to jednak dziwne stworzenia, ciągle upadają czasem aż człowiek patrzeć nie może a jednak wstają i idą dalej.

Mój już na małe puknięcia zabawką albo o barierki nie reaguje płaczem. Patrzy tylko na mnie i jak ja się nie odzywam to on też nic nie robi.