Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

chodzacy do kościoła i nie chodzący

ale katolik to właśnie osoba chodząca do kościoła (utożsamiająca się z nim), ktoś kto wierzy w boga, ale nie praktykuje nie może (nie powinien) się nazywać katolikiem, jest chrześcijaninem. Taka osoba stworzyła sobie jakąś własną ideologię i wybiera z katolicyzmu to co jest dla niej wygodne.

to wiara katolicka jest głównie złożona z tradycji

to oczywiste

Teraz przytoczę Wam przykład mojego nauczyciela z podstawówki. Naśmiewał się on z katolików, do kościoła nie chodził, nie wierzył w boga, ale święta obchodził fakt, że do kościoła nawet w tych dniach nie szedł, ale syna z koszyczkiem wysyłał i choinkę w domu stawiał (szczerze to nie wiem czy to jest świecka czy katolicka tradycja, ale nie do tego zmierzam), do stołu wigilijnego siadał... Powiedzcie mi co on świętował? Zmartwychwstanie Jezusa, czy Jego narodzenie? Przecież on w te banialuki rzekomo nie wierzył? Takich ludzi nie rozumiem i nie zrozumiem. Za to szanuję ludzi nie wierzących, niepraktykujących, nie ubiegających się o żadne sakramenty, oni nikogo nie oszukują, ani siebie, ani innych, ani boga

to powiedz mi co wg Ciebie znaczy wychowywanie dziecka w wierze katolickie

na to pytanie już ladybird23 odpowiedziała

a tak z innej beczki to mój Alanek właśnie wstał i zauważyłam u niego zakrwawiony nosek, tzn w środku strup krwi zaschniętej. Nie wiem czy się drapnął, no ale mało prawdopodobne, żeby palca do nosa wsadził i się drapnał. Ale z drugiej strony czy to możliwe, że mu krew z nosa leciała ... dziwne

nina0226, może gdzieś uderzył, jak leżał na brzuszku

nina0226, może gdzieś uderzył, jak leżał na brzuszku

ale on spał na plecach no nie wiem sama może to nic takiego

ale on spał na plecach

może wcześniej się uderzył. Wiki tak miała, od razu jej krewka nie leciała, ale później właśnie zauważałam skrzepy. Nie ma co się martwić

No i ja dlatego nie chrzczę synka. Nie zgadzam się z religią katolicką. Trudno, będzie "odmieńcem", jak dorośnie sam zdecyduje w którą stronę chce iść. Zresztą dla mnie chrzest niemowląt lub małych dzieci jest paradoksalny. Niby obmywamy ich z grzechu. Jakiego grzechu? przecież niemowlaki nic złego nie zrobiły, a jeśli chodzi o grzech który dziedziczą to czy po chrzcie są już doskonałe, bez grzechu? Dla mnie to nie pojęte. Poza tym w Piśmie Świętym nie ma żadnej wzmianki o chrzczeniu niemowląt, gdzie tam tak nakazano? Z tego co ja doczytałam to jest wzmianka o tym, że dorośli ludzie się chrzcili bo byli świadomi swoich decyzji i sami mogli zdecydować, poza tym mieli już co obmywać tym chrztem. Jezus też był dorosłym człowiekiem gdy się ochrzcił. To jest tylko jedna z rzeczy z tak zwanych tradycji których nie rozumiem i się z tym nie zgadzam

[ Dodano: 02-02-2012, 11:08 ]

może wcześniej się uderzył. Wiki tak miała, od razu jej krewka nie leciała, ale później właśnie zauważałam skrzepy. Nie ma co się martwić

możliwe, ale ja go zawsze kładę na łóżko więc tam miękko jest... no nie wiem może czegoś nie zauważyłam. To pewnie nic takiego

Swoją drogą tematów religii, polityki, stylu życia, lepiej nie poruszać. Na wątku zimowych dzieciaczków 2009/2010, na którym się udzielam, temat wegetarianizmu nieźle namieszał. Każda z nas ma jakieś zdanie, każda ma swoje racje, a tego tupu rozmowy często są odbierane jako atak. Ja nie chcę nikogo atakować i mam nadzieję, że nikt tego tak nie odbierze. Po prostu wyraziłam swoje zdanie, a wy nie musicie się z nim zgadzać.

a mój synek na wyjeździe wekendowym nauczył się sylabizować i teraz powtarza mama i baba ... wiem, że robi to nie świadomie ale i tak mega radość to sprawia :D

Cześć . widzę, że rozmowa o kościele... cóż temat rzeka i nie do przemówienia wierzącym i nie wierzącym... kazdy ma swoje zdanie...

ale wiecie co jest dla mnie najsmieszniejsze, ze jest tyle wyznan roznych, ale tylko do Kosciola Katolickiego sa takie uprzedzenia, tylko katolicy narzekaja ze musza chodzic na msze swiete, ze musza sie modlic, ze czegos sie im zakazuje, ze cos jest nakazane..jakby nie patrzec islamisci, buddysci, ewangelicy i inne typu zielonoswiatkowcy, Jehowi..tam kazdy robi to tak jak mu odgornie przykazano, nikt sie niczemu nie sprzeciwia itp

a dlaczego sa uprzedzenia????? bo tyle dziadostwa narobili, ze ludzie zaczynaja się odwracac od kościoła niestety... co chwile wychodzi na jaw jakies wykorzystywanie seksualne albo jakas inna afera... jeszcze najwięcej ludzi do kościoła chodzi w polsce i dodam, ze wojew podkarpackie i małopolskie sa przodownikami a co najdziwniejsze w tym wszystkim jest? ze własnie woj podkarpcakie jest najbiedniejsze i ludzie maja najniższe zarobki , na zachodzie koscioły sa zamykane bo nie ma w nich ludzi no chyba, ze turyści z polski

Ale bez chrztu bedzie 'inny' w naszym polskim spoleczenstwie.. Wiec nie ma wyjscia.

no tak jest u nas niestety... z kolezanki synem chodzi chłopczyk co nie chodzi na religię i do komuni świętej tez nie pójdzie i co? inne dzieci nie chca się z nim bawic, panie pytaja dlaczego? i czy to jest równe traktowanie? a najlepsze jest to, ze własnie ten syn kolezanki nie przyniósł pieniędzy na kwiaty 90 zł to ksiądz powiedział, że jak nie przyniesie to nie pójdzie do komuni.. ale cóż to trylko ksiądz jest tak samo człowiekiem jak i my kolezanka poszła do księdza i powiedziała co o nim mysli i, więc ksiądz jest teraz obrazony na marcinka hahaha a i wczesniej oczywiście ksiądz zadziałał w wywiadzie gdzie kolezanka pracuje i jej mąż hahah... ach..

U nas dzisiaj mroźno teraz jest -15 a prawie południe.
Szkieletorek no ja tak czekałam na to zdjęcie bo smaka mi takiego narobiłas , że chyba na sobote bym tego rogala zrobiła

[ Dodano: 02-02-2012, 11:22 ]

a nie chcę nikogo atakować i mam nadzieję, że nikt tego tak nie odbierze. Po prostu wyraziłam swoje zdanie, a wy nie musicie się z nim zgadzać.
to tak jak ja ... każdy ma prawo do swojego zdania i myslę, że nikogo nie uraziłam, ale podałam przykład bardzo świezy bo miało to miejsce po świętach a i jeszcze ten ksiądz tak narobił, że ten marcinek powiedział mi tak: słuchaj ciociu ja to nie wierze w boga a do komuni ide tylko dla imprezy i nikt mi nic nie zrobi bo konstytucja zapewnia mi wolność wyznania no dosłownie takie oczy zrobiłam bo to jeszcze dziecko a juz takie rzeczy opowiada.

z kolezanki synem chodzi chłopczyk co nie chodzi na religię i do komuni świętej tez nie pójdzie i co? inne dzieci nie chca się z nim bawic, panie pytaja dlaczego? i czy to jest równe traktowanie?

ale według mnie to nie jest dzieci wina tylko dorosłych, bo tak dorośli uczą swoje dzieci, że jeśli ktoś jest inny to zgnęb go. A to prawda, że Polska uważa się za tolerancyjny kraj a tak naprawdę wcale tak nie jest! W Anglii nikt źle nie spojrzy na kogoś kto nie chodzi na religię, albo kogoś kto jest czarnoskóry itp. a u nas? Na samym podlasiu gdzie mieszkam jest taki rasizm że głowa mała

[ Dodano: 02-02-2012, 11:36 ]
dobra idę pobawić się z Alankiem. A wczoraj mój synek dostał zupkę z kurczaczka, taką jarzynową. Sama mu ugotowałam. Jak na razie brzuszek go nie boli, zobaczymy później. Zauważyłam też, że mojemu dziecku idą ładnie owoce, ale do warzyw to długo się przekonuje ... identycznie jak ja gdy byłam mała . Chociaż pierwszy kęs czy owoc czy warzywo z łyżeczki to zawsze się wykrzywia, a potem wcina równo, a jak za wolno daje łyżeczkę to macha łapkami i krzyczy Nawet jak kaszkę dostanie to pierwszy łyk taki niepewny robi i krzywi się, a potem już ciągnie ładnie. Nie mam pojęcia dlaczego