Re: wiosna-lato 2013
: 04 mar 2013, 15:58
też się strasznie cieszę na zakupy. jak dobrze pójdzie to w czw. załatwimy wypłatę pieniążków i jak tylko przeleją je nam na konto, to lecimy z remontem.
My zaraz się zbieramy do wyjścia. Mąż już poszedł do pracy. Dziś na szczęście tylko do 23:15 Jutro za to biedaczek leci prawdopodobnie na 7 do drugiej pracy, więc się nie wyśpi. A popołudniu na 15:30 idziemy do pkola tobikowego. I mam nadzieję, że ładnie nam ten wt zleci, by w środę od rana nacieszyc się widokiem Tomcia
Jenny, jakaś tu chudziutka. Ja miałam w swoim "lepszym czasie" 75w pasie. A w najlepszym czasie nawet 69 :P Ale to było dlugo przed ciążą z Tobikiem Zaś już mi się nie udało wrócic do 69 :P
My zaraz się zbieramy do wyjścia. Mąż już poszedł do pracy. Dziś na szczęście tylko do 23:15 Jutro za to biedaczek leci prawdopodobnie na 7 do drugiej pracy, więc się nie wyśpi. A popołudniu na 15:30 idziemy do pkola tobikowego. I mam nadzieję, że ładnie nam ten wt zleci, by w środę od rana nacieszyc się widokiem Tomcia
Jenny, jakaś tu chudziutka. Ja miałam w swoim "lepszym czasie" 75w pasie. A w najlepszym czasie nawet 69 :P Ale to było dlugo przed ciążą z Tobikiem Zaś już mi się nie udało wrócic do 69 :P