Strona 300 z 707

: 23 maja 2007, 10:40
autor: joanna1111
Ja musze sie pozegnac wejde pozniej ale teraz :ico_prasowanko: musze ogarnac troche lazieneczke i ugotowac cos na obiadek.Pa patki do pozniej :ico_oczko:

[ Dodano: 2007-05-23, 10:43 ]
Kinga to przez te upaly. A znalazlac jakiegos ciekawego gina? Bo pamietam Twoja tez jest 2 w 1 :ico_ciezarowka:

: 23 maja 2007, 10:51
autor: Kinga_łódź
Wiesz Asiu moja ginka mi poleciła swoją koleżankę pracują w tym samym szpitalu a mi właśnie na tym zależało :ico_oczko: Już się umówiłam na przyszły czwartek
Przez telefon bardzo sympatyczna kobitka a opinie też słyszałam o niej bardzo dobre :ico_oczko:

: 23 maja 2007, 11:09
autor: basik334
A ja witam ponownie, fajnie, że wstałyście :-)

Kinga - skontroluj to sączenie, bo na odchodzenie wód to trochę za wcześnie :ico_noniewiem:

A ja zjadłam michę truskawek i tak mnie zemdliło, że szok! Poprawiłam więc pieczywem chrupkim, ale nadal jakoś niespecjalnie :ico_noniewiem: Z kawką więc zaczekam do popołudnia.

A wczoraj się wkurzyłam :ico_zly: - nasz sąsiad hoduje gołębie :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: i jeden upstrzył ręcznik Jasia, który się suszył. Nienawidzę tych ptaków!

A ręcznik moczę i piorę i chyba też wyprasuję.

: 23 maja 2007, 11:21
autor: ULA_TOMEK
no to ładnie cie urządził gołąbek :ico_olaboga: a takie rzeczy to podobno trudno schodzą
a ja taka zdolna jestem ze chciałam włączyc dodatkowe płukanie w pralce a właczyłam jeszcze raz od nowa pranie :ico_smiechbig:

: 23 maja 2007, 11:45
autor: Anulaf
No to bedzie czysciutkie! :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D

: 23 maja 2007, 11:47
autor: Kinga_łódź
Basiu jakbym dorwała tego gołębia albo nie tego sąsiada bo gołąb niczemu nie jest winien takie są zwierzątka, no jakbym dorwała tego sąsiada to bym mu sama na łeb narobiła :ico_smiechbig:
Ula Ty nasz zdolniaszku :ico_oczko:

: 23 maja 2007, 11:54
autor: ULA_TOMEK
no naszczescie z niebieskich ciuszków mi się białe nie zrobiły :ico_smiechbig: a cczysciutkie to na pewno są, a już się suszą :ico_brawa_01:

: 23 maja 2007, 13:05
autor: joanna1111
A u mnie juz drugie pranko sie suszyl.I teraz prasowanie.A to najgorsze.A zaraz bede jadla obiadek.Szparagi, ziemniaczki, jajeczko.

: 23 maja 2007, 13:44
autor: Anulaf
Biedaczki moje! Z tym prasowaniem to wy macie! Ja w suszarce susze, to jak wyprasowane mi wychodzi i tylko niektore sukienusie trzeba podprasowac! :-D :-D :-D

: 23 maja 2007, 14:10
autor: basik334
Właśnie poprasowałam część ubranek i padam z nóg! To chyba połowa, a zajęło mi 1,5 godziny! :ico_olaboga:

Jak zwykle nie mam pomysłu co z obiadem.

Jeju, ale pusto! Gdzie się pochowałyście?