Karmienie piersią

[lilo]

NICOLA_1985, podziwiam że masz ciągle tyle mleka I myślę że stopniowe ograniczanie to najlepszy pomysł. Ja na końcu teraz z małą karmiłam raz dziennie i po skończeniu w ogóle nie miałam problemu z przepełnieniem choć pewnie na to też się złożył stres związany z pobytem syna w szpitalu.
Powodzenia

[mal]

chyba za szybko chciałam zeby piersi już wyschły bo to chyba musi stopniowo po malutku zanikac a nie tak od razu w kilka dni , najwazniejsze ze sie juz nie męcze a jak raz w ciągu dnia nakarmie synka to wyjdzie tylko na dobre i dla mnie i dla niego, najwazniejsze ze widze ze mleko po mału zanika i stopniowo coraz żadziej bede dostawiac synka,

natura sama wie co robi i chyba rzeczywiście za szybko chciałaś
trzymam za was kciuki

[iw_rybka]

ja tez podziwiam i zazdroszcze,ee tak dlugo moglas karmic

[markotka]

udało mi się odzyskać pokarm od 2 dni tylko na piersi jesteśmy, nie wiem czy pomógł laktator czy tabletki-lactinatal, ale najważniejsze, że się udało

[riterka]

markotka, no i rewelacja

[izuś_85]

markotka, serdecznie Ci gratuluję

[mal]

markotka, pomogło pewnie i jedno i drugie no i upór twój
teraz tylko dobrze będzie

[@gniecha]

markotka, Brawo ja miałam podobnie i u mnie wystarczyło częste podawanie piersi + laktator po każdym karmieniu po 2 dniach miałam balony jak pamela Anderson tak sobie laktację rozhuśtałam .Czasem trzeba popracować by było gut teraz synek ma prawie 5 miesięcy i jedzie na samym cysiu i przybiera na wadze rewelacyjnie .Jeszcze raz gratuluję i powodzenia

[markotka]

dzięki

[NICOLA_1985]

markotka
a ja się melduje ze już po wszystkim , w cycach mam resztunie mleka , Krystianek jest praktycznie juz tylko na modyfikowanym, czasem chce jeszcze cyca ale possie i sam przestaje i sie zniecheca bo czuje ze nic nie leci a z kubeczka pije super i mleczko mu smakuje więc jest git dzieki za rady