Strona 4 z 36

: 04 wrz 2011, 19:15
autor: JoannaS
Marta26, trzymam kciuki :ico_sorki:
zulcia powodzenia :ico_sorki:

[ Dodano: 05-09-2011, 10:42 ]
No i klops. Hania strasznia płakała, że chce do mamy , bo mąż ją odprowadzał :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

[ Dodano: 06-09-2011, 09:43 ]
A dziś lux :-D Bez płaczu Hania poszła :ico_sorki: :ico_sorki:

: 06 wrz 2011, 10:27
autor: Zulcia
Witam
A dziś lux :-D Bez płaczu Hania poszła :ico_sorki: :ico_sorki:
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

A u nas klapa z dentystą :ico_olaboga: Młoda ma dziury w 4 i 5 i malutką między jedynkami,z przodu dała sobie zalapisować z rykiem,ale tylnych nie dała ruszyć...a co dopiero jakby jej chciała wiercić :ico_olaboga:

W przedszkolu wczoraj przez dentystę nie była,ale dziś poszła bez płaczu,chociaż mocniej mnie ściskała,puściła jak zobaczyła,że wózek niebieski jest wolny,krzyknęłam tylko za nią,ze wychodzę,pomachała mi i poleciała się bawić.Ale myślę,że kryzys w środku dnia bedzie miała. :ico_noniewiem:

: 06 wrz 2011, 10:37
autor: JoannaS
Ja też musze iść ze starszą córa do dentysty ale sie boje tego jej ryku :ico_olaboga:
Ale myślę,że kryzys w środku dnia bedzie miała. :ico_noniewiem:
Ale Ty go nie będziesz widziała, a co z oczu to z serca :-D :-D

: 06 wrz 2011, 12:01
autor: Zulcia
Ale Ty go nie będziesz widziała, a co z oczu to z serca :-D :-D
no niby tak :ico_oczko:

ciekawe co u innych przedszkolaków...tyle jest mam z 2008 roku,a żedna nie chce pisać :ico_noniewiem:

: 06 wrz 2011, 17:06
autor: Marta26
u nas dziś luks. Tzn. rano płacz że nie idzie i mąz go odprowadził to ryku było duzo w szatni. Ale jak go odbierałam to grzeczniutki, pani mówiła że z rana popłakał a potem już się ładnie bawił, zjadł i na wyjściu dostał nagrodę- pani mu na rączce serduszko narysowała. ależ poczułam ulge że jednak potrafi się bawić a nie tylko izolować i płakać :ico_sorki:
Zulcia oj, szkoda że są dziurki. wydaje mi się że smyk też ma ale póki co nawet nie idę bo za dużo by miał na raz "atrakcji". Jak panujemy pkole to zajmiemy się ząbkami :ico_oczko:
dziś w ogóle był lepszy dzien bo jak przyszli z obiadu to cisza była jak makiem zasiał. :ico_haha_01:

: 06 wrz 2011, 17:43
autor: Zulcia
U Was lux,a u nas kryzys...młoda ciągle popłakiwała,a jak po nią weszłam do sali,to tylko ją było słychać...no cóż,może to jednorazowe było,a jak nie to trudno,będzie się musiała przyzwyczaić,bo od 15 wracam do pracy i chodzić będzie musiała.

[ Dodano: 06-09-2011, 19:16 ]
wiadomość z ostatniej chwili...Julia siedzi i beczy,że nie chce jutro iść do przedszkola :ico_placzek: :ico_olaboga:

: 06 wrz 2011, 19:35
autor: JoannaS
Julia siedzi i beczy,że nie chce jutro iść do przedszkola
o kurcze :ico_olaboga: oby jutro bylo ok :ico_sorki:

: 06 wrz 2011, 21:02
autor: Zulcia
JoannaS, na 100% wiem,że nie będzie ok.Będzie beczeć

: 06 wrz 2011, 22:54
autor: dzwoneczek82
Witam... :-D
iadomość z ostatniej chwili...Julia siedzi i beczy,że nie chce jutro iść do przedszkola
hm...moj tak płakał po pierwsym dniu...a teraz jest ok!! U was tez tak bedzie...!!! Trzymam kciuki!!!!
ani mówiła że z rana popłakał a potem już się ładnie bawił, zjadł i na wyjściu dostał nagrodę- pani mu na rączce serduszko narysowała. ależ poczułam ulge że jednak potrafi się bawić a nie tylko izolować i płakać
n
o to pierwsze koty za płoty :ico_oczko: :ico_brawa_01:

u nas...już w miarę ok...nie płacze...pyta tylko czemu musi znow iść do przedszkola...ja mu tłumaczę bez przerwy...słucha i widze ze ta odpowiedz go satysfakcjonuje...i tak w kółko

Rano jak zaprowadzam...wchodzi na salę nieśmiało...ale nie płacze i nie przyczepia sie do mnie :ico_brawa_01: daje mu buzi...robie papa i go zostawiam...Pani już wita sie z nim...i jest ok...!!!
Tylko z obiadami gorzej...od dwoch dni je tylko ziemniaczki... :ico_noniewiem: nie jestem z tego za bardzo zadowolona...choć wczoraj parę łyżek zupy też przełknął....

Pani mowi ze już sie tak nie buntuje jak na początku... :ico_sorki: . Musze sie zapytać czy bawi sie z dziećmi...

Powodzenia i wytrwałości życzę wam i sobie również :-D !

: 07 wrz 2011, 07:34
autor: JoannaS
Ciekawe jak u mnie będzie dziś :-D
Hania wstała i zapytała czy dziś idzie do przedszkola.
Powiedziałam , że tak ,a ona banan na buzi :ico_sorki: :-)
Mąż już z nimi pojechał , więc za godzinke bede wiedziała.

Dziewczyny moje dziewczyny też mało jadły, ale to ze stresu teraz jedzą wszystko i baardzo ładnie. Więc troche cierpliwosci i zobaczycie , że jeszcze bedziecie sie śmiały z tych początków tak jak ja. :-)

[ Dodano: 07-09-2011, 09:55 ]
Właśnie mąż dzwonił, że dziś same ubrały buty zanim mąż zdarzyl wejść do szatni i bez pożegnania poleciały.
Mąż zerknął do sali powiedział im do widzenia a Hania powiedziała idź już tata